Archiwa tagu: lakier do paznokci
Czerwony manicure – Paese nr 114 lakier do paznokci o przedłużonej trwałości ?
Od lipca nie noszę hybryd i pozwalam nieco odżyć moim paznokciom. Początkowo nawet ich nie malowałam, ale teraz kiedy już doszły do siebie mogę sobie na to pozwolić. Dzisiaj chcę się z wami podzielić piękną czerwienią z Paese nr 114.
Hean color ultimate nr 21 piękny, jesienny mani :)
Od czterech miesięcy nie robię hybryd. Początkowo moje paznokcie były w bardzo kiepskim stanie, słabe połamane i rozdwojone. Teraz doszły już do siebie, a mnie znowu się chce, nosić na nich kolory. Na razie odpuściłam hybrydy, ale kiedyś i tak do nich wrócę, bo to wielka wygoda. Aktualnie jednak sięgam znowu do zwykłych lakierów, a że na zachętę postanowiłam sobie sprawić nowy jesienny kolorek, w moje ręce trafił Hean color ultimate nr 21.
ON TOP! Celia winylowy lakier do paznokci nr 50
Szukam w myślach i do głowy przychodzi mi tylko jeden lakier do paznokci Celia, jaki miałam okazję używać, ale za to, jaki był to lakier. Nie dość, że kolor piękny, to w dodatku sam lakier bardzo trwały. Możecie go sobie obejrzeć we wpisie: Trwały, szybkoschnący, a w dodatku tani lakier do paznokci, czyli Celia Lakier Winylowy nr 14. Dzisiaj natomiast chcę Wam pokazać ON TOP! Celia winylowy lakier w kolorze 50. Jest to typowy nudziak, z drobnym dodatkiem. Srebrnymi drobinkami, które niestety widać tylko w słońcu.
Golden Rose Color Expert 76 – powrót do tradycyjnych lakierów :)
Strasznie dawno nie pokazywałam Wam moich paznokci, nie działo się tak jednak bez powodu. Ostatnio zamiast zwykłych lakierów stosowałam przez długi czas lakiery hybrydowe i niestety moje paznokcie trochę na tym ucierpiały. Wiem, że na temat tego, czy hybrydy niszczą, czy nie niszczą paznokci zadnia są mocno podzielone. U mnie wygląda to tak, że jednorazowe nałożenie hybryd nie szkodzi, ale jeśli ponoszę je kilka miesięcy wtedy moje paznokcie stają się słabe i łamliwe. Ostatecznie nie mam zamiaru rezygnować z hybryd bo są bezproblemowe i na większe okazje sprawdzają się rewelacyjnie to jednak postanowiłam odświeżyć też nieco moją nadzwyczaj skromną kolekcję lakierów tradycyjnych. Tak właśnie w moje ręce wpadł Golden Rose Color Expert 76.
Pastelowy manicure z przewagą bieli – My Secret, Bell, Ingrid :)
Ostatnio moje paznokcie szaleją są dość mocne i udało mi się zapuścić całkiem długie, dawno takich nie miałam. Zwykle bardzo szybko się łamały i rodwajały. Korzystam, więc z tej mam nadzieję nie chwilowej łaskawości i maluję je częściej niż zwykle. Mam wrażenie, że zasługą tak dłuchich paznokci jest japoński manicure, który robiłam jakiś czas temu. Możecie o nim poczytać tutaj:
Japoński manicure – co to takiego? Jak się go robi? i pierwsze wrażenia:)
Dzisiaj natomiast chcę Wam pokazać pastelowy manicure zrobiony na wczorajszą imprezę.
Mój pierwszy raz – paznokcie ombre ;)
Dzisiaj ostatni dzień kiedy dzieci są na wakacjach, korzystając więc z wolnego czasu postanowiłam się trochę pobawić. Będąc ostatnio na manicure podpatrzyłam jak robi się ombre i byłam zdeterminowana żeby te wiedzę sprawdzić na sobie. Jeśli jesteście więc ciekawi czy nawet takie beztalencie w sprawie zdobienia paznokci jak ja poradzi sobie z ombre zapraszam do czytania i oglądania.