Intensywne serum rewitalizujące Bioliq.

Bioliq jak informuje producent to dermokosmetyki zawierające naturalne wyciągi dedykowane indywidualnym potrzebom skóry w różnym wieku, odpowiadające za ich unikalne właściwości i działanie. Zdecydowałam się na to serum kiedy moje Flavo C miało się ku końcowi. Dałam się na nie namówić podczas jednej z wizyt w aptece i nie żałuję bo dobrze się sprawdziło, chociaż może nie do końca w takiej roli jak zakładałam.
 
 

 
 
Opis producenta :
 
Preparat zawiera ekstrakt z kawioru, który jest bogatym źródłem protein, lipidów, witamin i minerałów. Dzięki temu serum intensywnie stymuluje rewitalizację skóry, aktywnie regeneruje, nawilża i odżywia, co znacząco poprawia jej wygląd i kondycję. Dzięki obecności składnika aktywnego, wyizolowanego z korzeni tarczycy bajkalskiej, poprawia jędrność i elastyczność, jednocześnie hamuje starzenie komórek skóry na drodze enzymatycznej, poprzez zwiększenie liczby podziałów komórkowych. Oddziałując na metabolizm preadipocytów i adipocytów, znacząco redukuje podwójny podbródek, co widocznie wpływa na kontur twarzy. Dodatkowo wyrównuje koloryt skóry, rozjaśniając przebarwienia i niewielkie plamki.
 
Skład:
Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Carborner, Polysorbate 20, Palmitoyl Oligopeptide, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Sodium Lactate, Glycerin, Coco-Glucoside,  Caprylyl Glycol , Alcohol , Glaucine, Propylene Glycol, Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Propandeiol, Scutellaria Baicalensis Extract, Glycerin,  Hypoxis Rooperi Rhizome Extract,  Caesalpinia Spinosa Gum, Polysorbate 80, Propylene Glycol, Caviar Extract, Acrylates,  C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Benzyl Alcohol,  metylchloroisothiazolinone,  Methylisothiazolinone, Lactic Acid, Parfum.
 
 
Moja opinia: 
 
Serum jest zamknięte w eleganckiej butelce z grubego mlecznego szkła. Zakrętka jest wyposażona w pipetkę, dzięki której dozowanie kosmetyku jest niezwykle łatwe, przyjemne, ale przede wszystkim higieniczne. Ma ono lejącą, lekko żelową konsystencję i delikatny herbaciany kolor.
 
 
 
 
 
 
Serum nie podrażnia i nie zapycha, ma delikatny zapach, łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Skóra po jego użyciu jest wygładzona, rozjaśniona i napięta. Delikatnie wyrównuje koloryt skóry. Bardzo lubię taki efekt na twarzy po użyciu kosmetyku. Dzięki temu, że jest bardzo lekkie i wchłania się błyskawicznie, zastąpiło mi krem na dzień. Nakładałam je rano pod makijaż i nie używałam już dodatkowo żadnego kremu, żeby nie obciążać skóry, bo mam problemy ze świeceniem się. Stosowałam nie tylko na twarz, a także na szyję i dekolt. Nie jest w ogóle tłuste, nie zostawia na skórze filmu. Mam cerę mieszaną i jestem zadowolona z nawilżenia jakie daje serum, ale zastanawiam się, czy dla kogoś ze skórą suchą nie byłoby za słabe. Spektakularnej redukcji zmarszczek nie zauważyłam, jednak nowych też mi jakoś specjalnie nie przybyło. W tej chwili serum już mi się kończy, ale na pewno kupię kolejne opakowanie. Ciągle szukam dobrego lekkiego kremu na dzień i tak na prawdę z żadnego nie jestem w pełni zadowolona, a intensywne serum rewitalizujące Bioliq fajnie mi go zastępowało.
 
Pojemność 30 ml. Cena 18,5 dostępne w aptekach.
 
Ciekawa jestem jakie serum u Was najlepiej się sprawdza?