O części pierwszej denka możecie poczytać tutaj – denko I. Dzisiaj zapraszam na część drugą i będzie to denko pielęgnacja twarzy.
Kremy:
Wykończeni w ostatnich miesiącach – część II.
22
Archiwum bloga
Wykończeni we wrześniu :)
Pora na ostatnią notkę podsumowującą miesiąc czyli denko. Do tej pory mieliście już możliwość poczytać o:
Jeśli ktoś przeoczył to serdecznie zapraszam, ale najpierw zobaczcie co mi się udało we wrześniu zdenkować ;).
Organic Therapy – brylantowy peeling do twarzy, ściera prawie jak mikrodermabrazja :)
Peeling kupiłam razem z kremem na dzień i na noc Baikał w sklepie internetowym Kalina. Jak Wam już pisałam bardzo lubię peelingi zarówno do ciała jak i do twarzy i w obu przypadkach wolę raczej te mocniejsze.
Tonik Babuszki Agafii.
Tonik przedłużenie młodości od Babuszki Agafii zamówiłam jeszcze zimą razem z kremami Baikał, w sklepie internetowym Kalina. Kremy wybrałam do cery tłustej i mieszanej, ponieważ moja skóra się dość mocno świeci. Jednak chciałam też coś przeciwstarzeniowego i tu mój wybór padł właśnie na tonik.
Marcowe nowości..:)
W marcu w moje ręce wpadło tylko kilka rzeczy, ale za to ze wszystkich jestem raczej zadowolona. Przybyły mi 2 sera do twarzy – na początku miesiąca Odmładzające serum do twarzy Anti – Age z Baikału, natomiast pod koniec marca w trakcie dni Super Pharm kupiłam Auriga Flavo C serum zawierające 8% witaminy C i 30% Ginko Biloba. Oba bardzo fajne, ale zdecydowanie moim faworytem jest Flavo C. O obydwu będą osobne notki.
Moja rosyjska fascynacja i nie do końca zgrany duet…
Na rosyjskie kosmetyki natknęłam się na jednym z blogów i od razu zapragnęłam je mieć. Skusiły mnie swoim dobrym składem, tym ze nie zawierają parabenów, a za to ekstrakty i olejki. Zdecydowałam się na krem matujący na dzień i detox na noc do skóry mieszanej i tłustej, z serii Baikał. Musze dodać, że w tym czasie moja skóra była w kiepskim stanie. Zmęczona, przesuszona i trądzikowa. Moją największą zmorą jest świecenie się strefy T. Doszło do tego, że bałam się użyć jakiegokolwiek kremu bo po każdym było tylko gorzej.
