Ulubione w marcu:).

kosmetyki ulubione w marcu
W marcu mocno przyłożyłam się do pielęgnacji włosów, zapisałam się na blogu Anwen do akcji „Marzec miesiącem olejowania” i niesamowicie się z tego powodu cieszę. Przede wszystkim odkryłam inne sposoby olejowania, niż po prostu nakładanie oleju na suche włosy. Jak się już pewnie domyślacie ulubieńcy marca będą przede wszystkim włosowi :).

Czytaj dalej

W marcu mam zamiar się olejować :)

Na pewno już widziałyście, że u Anwen można zapisać się do nowej akcji włosomaniaczek : Marzec miesiącem olejowania. Nie zastatanawiając się długo postanowiłam wziąć w niej udział. Tym samym zobowiązałam się do olejowania włosów przed każdym myciem, przez cały miesiąc marzec. Jako olej, którego będę używać wybrałam oliwę z oliwek, ponieważ zawsze mam ją w kuchni i bez problemu mogłam zacząć olejowanie praktycznie od ręki. Zresztą mam już pewne doświadczenia w olejowaniu oliwą z oliwek, sprawdza się ona u mnie lepiej niż np olej kokosowy. Nigdy jednak nie miałam w sobie tyle wytrwałości, żeby olejować włosy systematycznie, przez dłuższy okres czasu.

Czytaj dalej

Pielęgnacja włosów.

Moje włosy są po przejściach i od dłuższego czasu walczę o to, żeby poprawić ich stan. Marzył mi się od zawsze piękny brązowy, nie za ciemny kolor, ale nigdy nie mogłam znaleźć farby dzięki której mogłabym taki kolor uzyskać. W końcu panie w sklepie fryzjerskim poradziły mi, żeby użyć utleniacza 9% zamiast 6% (jestem brunetką, a 9% jest dla blondynek, ale o tym dowiedziałam się już potem :)). kolor mi wyszedł piękny, taki brąz o jaki mi chodziło, niestety zbyt mocny utleniacz zniszczył, a nawet w niektórych miejscach spalił moje włosy. Wszystko to działo się już parę miesięcy temu. Musiałam skrócić włosy o połowę i teraz staram się je zregenerować. Poniżej przedstawię Wam moja obecną pielęgnację i założenia na maj.

Czytaj dalej