Czerwony manicure – Paese nr 114 lakier do paznokci o przedłużonej trwałości ?

 

Paese Box

Od lipca nie noszę hybryd i pozwalam nieco odżyć moim paznokciom. Początkowo nawet ich nie malowałam, ale teraz kiedy już doszły do siebie mogę sobie na to pozwolić. Dzisiaj chcę się z wami podzielić piękną czerwienią z Paese nr 114.

Lakier trafił do mnie razem z pudełkiem Paese BOX. Co się w nim jeszcze znalazło możecie dokładnie obejrzeć we spisie:

Zawartość jesiennego pudełka Paese Box 🙂

Przede wszystkim niezwykle ucieszył mnie ten kolor. Uwielbiam czerwienie, a Paese nr 114 to piękna, głęboka i klasyczna czerwień. Kolor zarówno w buteleczce, jak i na paznokciach prezentuje się zjawiskowo. Bez problemu mogłabym nosić takie paznokcie codziennie.

Paese nr 114

Producent deklaruje nam, że lakier Paese ma przedłużoną trwałość, jest odporny na ścieranie i nie ulega matowieniu. Znajduje się on w bardzo ładnej, eleganckiej 9 ml buteleczce, która cieszy oko swoim wyglądem.

Formuła produktu oraz plastyczna konsystencja powoduje, że mocno przylega do płytki zapobiegając odpryskiwaniu i ścieraniu, a intensywny kolor zyskuje dzięki zawartości mocno nasyconych pigmentów. Jest intensywny nawet po nałożeniu jednej warstwy. Zawiera także składnik nabłyszczający, który zapobiega matowieniu.

Duży plus za to, że lakier ten nie zawiera  szkodliwego toluenu i formaldehydu, jest więc o wiele mniej szkodliwy dla naszych paznokci.

Paese nr 114

Rzuciwszy okiem na to, co obiecuje nam producent, miałam wrażenie, że to naprawdę świetny lakier. Jak jest jednak w rzeczywistości?. Czy zapewnienia producenta pokrywają się z moim odczuciami na temat lakieru?

U mnie niestety nie zupełnie. Sam kolor jest przepiękny i nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia, ale w moim przypadku nazwanie formuły lakieru długotrwałą jest trochę przesadzone. U mnie trzyma się góra dwa dni. Kryje rzeczywiście bardzo przyzwoicie, ale dla swojego komfortu, zawsze nakładam dwie warstwy. Przy jednej lakier ściera się z końcówek już na drugi dzień po pomalowaniu. Przy dwóch warstwach trzyma się lepiej. Jednak jest mi go bardzo trudno dobrze wysuszyć. Niby już jest suchutki, ale zawsze jak gdzieś się dotknę, to zostają ślady i rysy. Mimo iż czekam, aż paznokcie są suche. Lakier rzeczywiście bardzo ładnie błyszczy. Co możecie zobaczyć na zdjęciach.

Paese nr 114 Paese nr 114

Ma bardzo cienki, a przez to precyzyjny pędzelek, specjalnie wyprofilowany, aby ułatwiać aplikację lakieru. Ja muszę się przyznać, że wolę ciut większe pędzelki, bo wygodniej mi się nimi maluje. Konsystencja lakieru jest odpowiednia. Nie za gęsta i nie za rzadka. Aplikuje się go przyjemnie i w miarę równomiernie. Nie smuży.

Paese nr 114

Podsumowując lakier Paese nr 114 ma piękny kolor, który zdecydowanie zdobi moje paznokcie. Rozprowadza się go przyjemnie, ma precyzyjny pędzelek, niestety przedłużona trwałość w moim przypadku to mit. Z drugiej strony na moich paznokciach, tradycyjne lakiery trzymają się bardzo rzadko dłużej niż 2 dni. Mimo że lakier wydaje się nam być już suchy, trzeba uważać. Niestety zaraz po malowaniu łatwo narobić sobie rys i odcisków. Ogromny plus za bardziej przyjazny skład, lakier ten bowiem nie zawiera szkodliwego toluenu i formaldehydu.

Jak Wam się podoba czerwień od Paese? Dajcie mi koniecznie znać, czy miałyście do czynienia z tymi lakierami i jak się u was trzymały? Macie może patent na to, żeby mimo suszenia nie robić sobie śladów na lakierze? 

Rzućcie też koniecznie okiem na inne moje czerwone paznokcie 🙂