Woda micelarna do demakijażu z płatkami róż Nuxe :).

Wspominałam ostatnio, że musiałam odstawić lubiany przez większość micel z Biedronki. Nie wiem co się stało, bo była to już któraś butelka z kolei , ale niesamowicie wysuszył mi skórę pod oczami. Do tego stopnie, że aż szczypała i piekła. Na szczęście trafiłam na filmik nieesi25 gdzie opowiadała, że miała dokładnie tak samo, właśnie po tym płynie. Odstawiłam i na szczęście wszystko wróciło do normy, a w zamian skusiłam się na Wodę Micelarną z płatkami róż NUXE.

Czytaj dalej

Zmiany w pielęgnacji twarzy i ciała, pierwsze wrażenia oraz kilka nowości :). Bioderma, Estee Lauder, Etree Belle, Evree, Iwostin, Kobo, Lumene :)

 

Dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka nowości, które zagościły w mojej kosmetyczce. Niektóre są ze mną już dość długo, ale jeszcze jakoś nie miałam okazji się nimi z Wami podzielić. Zapraszam 🙂

Czytaj dalej

Śliwki i złoto -czyli mój make up na dziś :)

Ostatnio częściej nachodzi mnie chęć na malowanie i na odrobinę koloru. Kilka notek wcześniej mogliście obejrzeć mój codzienny nudny makijaż z odrobiną turkusu, a dzisiaj zapraszam Was na śliwki i złoto :). Do zrobienia tego makijażu zainspirował mnie ostatni makijaż Kosmetycznej Hedonistki, niestety nie mam aż tak kolorowych cieni, nie mówiąc już o zdolnościach. Mimo wszystko mnie makijaż bardzo się spodobał i mam nadzieję, że Wy również obejrzycie go z przyjemnością.

Czytaj dalej

Ulubione w kwietniu i maju :)

Maj się kończy, pogoda się zepsuła i zrobiło się strasznie zimno. Gdzie są te upały, niech wracają szybko.  Na pocieszenie zapraszam Was na ulubieńców maja i kwietnia, może coś Wam się spodoba.
Gorvita Aloe Vera Gel 
Kupiłam go z nadzieją, że w końcu coś się nada do mojej problematycznej mieszanej cery. Czytałam także, że pomaga na przebarwienia po trądzikowe, z którymi również się borykam. Jak na razie żel spisuje się bardzo dobrze. Używam go rano i wieczorem jako kremu nawilżającego. Wchłania się bardzo szybko, makijaż się na nim dobrze trzyma. Nie obciąża i nie powoduje żadnych podrażnień. U mnie nawilżenie jest wystarczające ale staram się go nakładać na wilgotną skórę.

Czytaj dalej

Nie byłam ani w Rossmanie ani w Naturze, czyli kilka ostatnich nowości ;).

Nie dałam się skusić-40% i -49% też nie , nie byłam ani w Rossmanie ani w Naturze, ale przecież to nie znaczy, że nic nie kupiłam.
Ostatnio dość niedaleko mnie otworzyli Biedronkę. Wybrałam się tam niedawno z zamiarem zakupu płynu micelarnego Bebeauty, mówcie co chcecie, ale ja go lubię. Przy okazji kupiłam kolejną wersję zapachową szamponu Pinio, tym razem w koszyku wylądowała Szalona Mandarynka :). Mieliśmy już Truskawkę i Czekoladkę i spisywały się świetnie .

Czytaj dalej

O słynnym płynie micelarnym z Biedronki :)

O Płynie micelarnym do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu dla skóry wrażliwej naczytałam się tyle pochwał, że po prostu musiałam go kupić. Szczególnie, że jest porównywany z różową Biodermą – do tej pory najlepszym płynem micelarnym jakiego miałam okazję używać. Na dodatek kosztuje grosze.
Opis producenta: 
płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego raz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. przywraca komfort czystej skóry bez pozostawienia uczucia ściągnięcia. 

oczyszczające micele zapewniają wysoką skuteczność oczyszczania, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskrórka.

– ekstrakt z malwy działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry.

– d-panthenol działa przeciwpodrażnieniowo.

Skład: 

Aqua, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol, Peat Extract, Malva Sativestris Flower Extract, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone. 
Sposób użycia:
Nanieś płyn na płatek kosmetyczny oczyść twarz, oczy i szyję. Stosuj rano i wieczorem, a także wtedy, kiedy masz potrzebę odświeżenia skóry. 
Moja opinia:
Opakowanie płynu to przezroczysta plastikowa butelka z niebieskim motywem oraz zakrętka z zamknięciem typu press. Dla mnie to jedno z wygodniejszych rozwiązań. Ma on delikatny bardzo przyjemny zapach. Od razu też zaznaczam, że bardzo rzadko używam płynów micelarnych typowo do demakijażu. Mam wrażenie, że moja skóra jest niedomyta :). Micel Bebeauty stosuję wieczorem po umyciu twarzy żelem i rano zamiast żelu. Świetnie odświeża i tonizuje skórę oraz zmywa pozostałości makijażu. Nie zapycha i nie podrażnia mojej skóry. Nie szczypie ani nie piecze, nawet podczas przemywania oczu, nie pozostawia lepkiego filmu. Próbowałam oczywiście zmywać nim także makijaż i poradził sobie z tym całkiem przyzwoicie. Podsumowując jest to płyn wart wypróbowania, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę cenę produktu, ale także jego działanie, bo płyn dobrze spełnia swoje zadanie. Podobno jest już wycofany ja jednak nie robiłam zapasów, jakoś nie lubię używać ciągle tych samych kosmetyków chyba że coś wyjątkowo mnie zachwyci.
Opakowanie 200ml. Cena ok 5 zł.
A jakie jest Wasze zdanie na temat tego płynu? Lubicie czy wręcz przeciwnie?
Zobacz także:

Żel micelarny i delikatny żel-krem do mycia twarzy Bebeauty – który lepszy?

 
W kwietniowym denku pisałam Wam, że bardzo lubię micelarny żel do mycia buzi z Bebeauty i że jak tylko będę w pobliżu Biedronki to na pewno go sobie  znowu kupię. W sklepie okazało się że kosmetyki Bebeauty są w nowych opakowaniach, a mnie coś podkusiło i zamiast żelu micelarnego, z którego byłam bardzo zadowolona wzięłam inny. Wybór padł na delikatny żel- krem łagodzący do skóry suchej i wrażliwej, bo sobie wymyśliłam, że będzie jeszcze bardziej delikatny i nie będzie wysuszał. 


Czytaj dalej

Weekendowe zakupy :).

Ostatni weekend spędzałam w rodzinnych stronach. Skorzystałam z tego, że w pobliżu była Biedronka i skusiłam się na małe zakupy.  W sumie kupiłam tylko to, czego mi brakowało bez zbędnych szaleństw, bo ostatnio zrobiłam spore zamówienie kosmetyków Balea i czekam, aż dojadą :).

Czytaj dalej

Majowe zakupy ;)

W maju tak samo jak w kwietniu nie było wielkiego szaleństwa zakupowego, jednak parę rzeczy dołączyło do mojej kolekcji kosmetyków.
Na początek zakupy z końca kwietnia, których nie udało mi się już pokazać w kwietniowych nowościach.
  • Puder matująco fiksujący z Essence oraz baza pod cienie również z Essence. Puder jest biały i jak widać na zdjęciach posiada elegancki wzór. Zdecydowałam się na taki w kamieniu, żeby móc go nosić w torebce i używać do poprawek w ciągu dnia. Co z tego wyszło dowiecie się już niedługo, ponieważ przygotowuję właśnie jego recenzję. Baza wydaje się fajna, ale zdążyłam jej użyć zaledwie kilka razy, bo przez połowę maja męczyło mnie zapalenie spojówek.

Czytaj dalej

Wykończeni w kwietniu :)

Denko miało być na blogu już pod koniec kwietnia, ale niestety nie starczyło mi czasu. Nie wszystkie kosmetyki zużyłam w jeden miesiąc, większość po prostu skończyła mi się w kwietniu.
  • Twarz 
  1. Tonik z serii 3 kroki Clinique nr 2 do cery normalnej i mieszanej – jest świetny i na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę.
  2. Żel micelarny do mycia i demakijażu Bebeauty do cery suchej i wrażliwej – ostatnio mój ulubiony żel do mycia buzi, jak tylko znajdę się w pobliżu Biedronki to na pewno kupię następne opakowanie.
  3. Mydełko do mycia buzi Kanebo – doskonale zastępuje żel, tonik i maski oczyszczające. Naprawdę świetne i starcza na bardzo długo , ale cena może odstraszyć.
  4. Medioderm nawilżająca niepieniąca się emulsja myjąca – dla osób chorych na egzemę łuszczycę i atopowe zapalenie skóry, kupiłam ją za radą pani w aptece jako coś delikatnego do mycia buzi, ale w końcu zużyłam do mycia ciała. Fajnie nawilżała, radziła sobie nawet z wysuszonymi po depilacji łydkami.

Czytaj dalej