W tym miesiącu jakoś się zagapiłam z ulubieńcami, już połowa miesiąca, a ja jeszcze nie pokazałam Wam moich faworytów. Już się poprawiam i zapraszam do czytania i oglądania.
Archiwum bloga
Lirene Dermoprogram, Miodowy nektar do mycia ciała – cud, miód i pomarańcze :)
Bardzo lubię olejki do mycia ciała i wszystko co ma dodatki olejków, takie kosmetyki sprawdzają się u mnie po prostu lepiej. Nie tylko myją, ale także pielęgnują skórę. Bardzo też lubię jeśli mają piękne zapachy. Ostatnio skończył mi się olejek myjący z Isany i w zamian postanowiłam sobie kupić coś innego, wybrałam żel pod prysznic, którego zapach bardzo mi się podobał, niestety w domu okazało się, że zamiast żelu kupiłam balsam. Nie pytajcie jak to zrobiłam, nie wiem :). W każdym bądź razie na zakupy musiałam się wybrać jeszcze raz. Zdecydowałam się na Miodowy Nektar Lirene Demoprogram, który znalazłam w Biedronce, skusił mnie dodatkiem oliwki i aromatem pomarańczy.
Ulubione w lutym :)
Luty minął mi niezwykle szybko, bardzo się z tego cieszę, bo nadchodzi moja ulubiona pora roku. Skoro mamy nowy miesiąc pora przedstawić produkty, po które najchętniej sięgałam w poprzednim miesiącu i stały się moimi ulubieńcami.