Dziewczęcy rumieniec z Shiseido Luminizing Satin Face Color RD 103 :)

Shiseido Luminizing Satin Face Color RD 103

Róż dla mnie to taka kropka nad „i” jeśli chodzi o wykończenie makijażu i od kilku lat jestem jego wielką miłośniczką. Chociaż mocno ograniczyłam moje różowe zapasy i obecnie posiadam tylko cztery sztuki moja miłość do tego rodzaju kosmetyków nie słabnie, wręcz przeciwnie. Rozsądek bierze jednak górę i to co mam obecnie na razie mi wystarczy. Dzisiaj  opowiem o moim ostatnim odkryciu, czyli różu do policzków Shiseido Luminizing Satin Face Color RD 103, który przybył do mnie z perfumerii internetowej Perfumesco.  Czytaj dalej

Jak w czasie dnia opanować świecenie skóry, czyli bibułki matujące Shiseido.

Mam duże problemy ze świeceniem się skóry, dlatego bibułki matujące to w moim przypadku konieczność. To tyle w sprawie teorii, bo w praktyce bywa różnie. Bibułki kupiłam już dawno temu, na początku używałam ich regularnie, a potem mi się gdzieś zgubiły i na jakiś czas o nich zapomniałam. Ostatnio je znalazłam i odkryłam na nowo, a mowa o bibułkach matujących Shiseido. Kupiłam je na allegro i w tej chwili nie pamiętam już za ile, coś mi się wydaje że z przesyłką było to nie całe 40 zł.W opakowaniu znajduje się z tego co pamiętam 120 sztuk.

Czytaj dalej