Kilka praktycznych sposobów na wykorzystanie nietrafionych kosmetyków :)

kilka praktycznych sposobów na wykorzystanie nietrafionych kosmetyków

Staram się kupować rozsądnie i z głową, a wszystkie zakupione kosmetyki zużywać do końca, szczególnie ostatnio bardzo tego pilnuję. Jednak czasem zdarza mi się kupić coś pod wpływem impulsu, coś nie do końca przemyślanego. Zdarza się też tak, że kosmetyk, w którym pokładałam nadzieje nie odpowiada mi. Jeśli też czasem kupujecie coś co nie do końca Wam pasuje i nie wiecie co z tym zrobić, przeczytajcie moje praktyczne sposoby na wykorzystanie nietrafionych kosmetyków:

  1. Szampony. O szamponach które mi nie służą mogłabym napisać książkę, zdarza się że mam otarte i 7-8 butelek. Co z nimi robię? Używam ich do prania ręcznego, szczególnie dobrze sprawdzają się do prania wełnianych swetrów. Świetnie myją wannę oraz podłogi.
  2. Odżywki. Odżywki bardzo dobrze sprawdzają się do golenia nóg, zmiękczają włoski i sprawiają, że golenie jest łatwe i przyjemne. Nadają się też do wełnianych swetrów zamiast płynu do płukania. Jeśli na przykład macie sweter, który Wam się skurczył w praniu, możecie namoczyć go w chłodnej wodzie z odżywką lub maską do włosów i zostawić na kilka godzi, potem delikatnie rozciągnąć i wysuszyć.
  3. Oleje. Kiedyś byłam fanką olejowania włosów jednak nie wszystkie oleje mi się sprawdzają, te które nie służą moim włosom wykorzystuje do smarowania ciała, rąk i jako oliwki do suchych skórek w okół paznokci.
  4. Kremy. Czasem krem okazuje się za ciężki do mojej tłustej, trądzikowej skóry, ale nic straconego świetnie można go wykorzystać smarując nim szyję albo dekolt, bo te obszary bardzo to lubią.
  5. Balsamy. Balsamy, które nie służą mojej skórze, przerabiam na peelingi mieszając je z solą albo cukrem. Niektóre balsamy nadadzą się także do kremowania włosów.
  6. Podkład. Za ciemny podkład możemy mieszać z balsamem i smarować nim nogi. Nie dość, że będą wyglądały na bardziej opalone to jeszcze uda nam się chodź trochę zamaskować ewentualne przebarwienia i pajączki.
  7. Perfumy. Te których nie chcemy używać na ciało możemy wykorzystać do zrobienia odświeżacza powietrza albo pachnącej wody do żelazka.
  8. Pasta do zębów. Pastą do zębów fajnie wyczyścimy srebrną biżuterię.
  9. Tonik. Tonik z alkoholem, który jak wiadomo nie służy najlepiej naszej cerze świetnie sprawdzi się do dezynfekowaniu skóry po goleniu lub depilacji.

Mam nadzieję, że moje sposoby przyczynią się do oszczędności w Waszym domu i pomogą Wam zużyć nawet te nietrafione kosmetyki. Ciekawa jestem natomiast co  Wy robicie z takimi kosmetycznymi bublami? Wyrzucacie czy staracie się jednak zużyć? 

Post bierze udział w pierwszym dniu wyzwania blogowego zorganizowanego przez Ulę na blogu  Sen Mai.