Normacne Preventi Regulujący tonik antybakteryjny.

Toniki z kwasami to podstawa pielęgnacji mojej cery, najczęściej kupuję je w aptekach, bo jak się okazuje i tam można takie znaleźć. Ostatnio pisałam Wam o Eucerin Dermo Purifyer Tonik z 2% kwasem mlekowym. , nie podobała mi się w nim jednak spora zawartość alkoholu i kiedy mi się skończył, zdecydowałam się na coś zupełnie innego. Przede wszystkim zmieniłam rodzaj kwasu i zamiast mlekowego wybrałam salicylowy. Okazało się że tonik z takim kwasem posiada w swojej ofercie Dermedic i jest to Normacne Preventi Regulujący tonik antybakteryjny.

Czytaj dalej

Eucerin Dermo Purifyer Tonik, który zapobiega powstawaniu niedoskonałości i zmian trądzikowych? ;).

 

Koło Super Pharm nigdy nie mogę przejść obojętnie, zawsze muszę wstąpić choć na chwilkę i nigdy oczywiście nie wychodzę z pustymi rękami. Ostatnio szukałam toniku do cery trądzikowej z niewielką zawartością kwasów i pani demokonsultanka namówiła mnie na Eucerin Dermo Purifyer Tonik z 2% kwasem mlekowym. Chciałam co prawda coś z kwasem salicylowym, ale nic takiego akurat nie było. Do kompletu kupiłam także żel do mycia buzi, ale o nim napiszę następnym razem.

 

Czytaj dalej

Masz problem z suchą skórą zimą? Balsam regenerujący Evree Maxrepair sobie z nim poradzi :).

Często Wam powtarzam, że z balsamowaniem mi nie po drodze, jednak szczególnie zimą nie mogę sobie pozwolić na zapominanie o smarowaniu ciała. Na szczęście ostatnio trafiłam na kilka produktów dzięki, którym ciut zmieniam podejście do tej czynności. Dzisiaj chcę Wam przedstawić kolejny z nich, a mianowicie Balsam regenerujący do skóry bardzo suchej Evree.

Czytaj dalej

Tonik zwężający pory, Ziaja Liście Manuka :)

Ostatnio stwierdziłam, że remont pokoju to nic takiego i przecież mogę zrobić to sama. Wystarczy pomalować i będzie pięknie. Jakże moje wyobrażenia odbiegały od rzeczywistości przekonałam się w ciągu ostatnich kilku dni. Było ciężko, ale udało mi się skończyć i jestem z siebie dumna, że dałam radę :). Jednak nie o remoncie będzie dzisiejsza notka, ale o popularnej w blogosferze serii Ziaja, liście manuka i ich toniku oczyszczającym i zwężającym pory z kwasem migdałowym. Chciałam jednak żebyście wiedzieli co mnie tak pochłonęło i zabrało cały mój czas. Tonik wypatrzyłam w filmikach Kasi D z kanału makijażekasid . Jeśli jeszcze nie widzieliście jej filmików, to bardzo serdecznie Wam polecam ten kanał, bo to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat pielęgnacji skóry.

Czytaj dalej

Wiedźmi Kocioł – Maska na niedoskonałości z miodem, cynamonem i gałką muszkatołową, czyli znowu Celebruje Chwile z Arcy Joko :)

Już po raz drugi postanowiłam wziąć udział w akcji Arcy Joko Celebruj Chwile, w związku z tym głównym bohaterem dzisiejszego wpisu będzie maska na niedoskonałości, którą bez problemy zrobicie sami z tego co macie w kuchni.


Co będzie nam potrzebne:

  •  miód
  • cynamon
  • gałka muszkatołowa

Czytaj dalej

Odkrycie września – Bielenda Professional Formula Peeling gruboziarnisty do cery mieszanej, tłustej, trądzikowej.

Maseczki Bielenda to moje odkrycie ostatniego miesiąca. Kupiłam kilka i testuję jedną po drugiej. Najfajniejsza jak na razie wydaje mi się Bielenda, Professional Formula, Peeling gruboziarnisty do cery mieszanej, tłustej, trądzikowej.

Clarena Pure Vit C Tonic – czemu wszystkie toniki nie mają takich wygodnych opakowań?

Z kosmetykami Clarena spotkałam się pierwszy raz w gabinecie kosmetycznym, kiedy wiosną chodziłam na zabiegi z kwasem migdałowym. Postanowiłam ich spróbować, a że akurat potrzebowałam toniku, zdecydowałam się na taki z witaminą C. Jeśli jesteście ciekawi  jak się u mnie sprawdził zapraszam.
 
 

Czytaj dalej

Letni prysznic z Avon Citrus Zing:).

Żel pod prysznic Avon Senses Awakeing Citrus Zing kupiłam w zestawie z peelingiem gruboziarnistym, o którym możecie poczytać tutaj Avon Senses Gruboziarnisty peeling do ciała Tropics :). , a który o wiele lepiej sprawdzał się jako żel pod prysznic, niż peeling. Jeśli jesteście natomiast ciekawi jego kolegi, zapraszam serdecznie do przeczytania dzisiejszej notki.

Czytaj dalej

The Body Shop – masło, które robi różnicę ? ;).

Jeśli mnie już trochę znacie to wiecie, że smarowidła do ciała to nie moja bajka. Oczywiście to nie jest tak, że nie mam (mam i to sporo) i kompletnie nie używam. Raczej używanie takowych nie powoduje u mnie przyspieszonego bicia serca. Dzieje się tak dlatego że rzadko trafiam na coś co mnie zachwyca, bo albo  się nie wchłania, albo nie nawilża, albo oblepia tłustą warstwą. Jednak raz na jakiś czas spotykam na swojej drodze perełkę, która daje mi nadzieję. Czasem jest to miłość od pierwszego wejrzenia, a czasem rozkwita dopiero po czasie. Ostatnio mam jednak szczęście do tego typu produktów i mimo, że dopiero połowa roku za nami ja trafiłam już na drugi produkt do ciała, którym zwyczajnie chce mi się smarować. Tym bardziej się cieszę, że zostałam jedną z 200 testerek masła do ciała Wild Argan Oil The Body Shop.

Czytaj dalej