Ten wpis miał pojawić się w poniedziałek i miał być tylko o paznokciach, ale życie pisze swoje scenariusze. Wczoraj ni z tego ni z owego rozchorował się nasz pies Thor. Thor jest bardzo radosnym i ruchliwym owczarkiem niemieckim, ale wczoraj kiedy otworzyłam rano drzwi do jego „pokoju” nie przybiegł do mnie, bo nie mógł wstać.
Szary manicure, lawendowe włosy i chory pies
21