Bardzo lubię jesień, szczególnie początek, kiedy jest jeszcze w miarę ciepło i przyjemnie. W powietrzu czuć zapach pieczonych ziemniaków, a zieleń roślin przechodzi w złoto, pomarańcz i czerwień. W moim lesie pojawiają się grzyby. Jednak im bliżej końca jesieni tym mniej mnie ona zachwyca, na polu zimno, ciągle siąpi deszcz, a ja najchętniej nie wychodziłabym z domu. Nie jest to jednak możliwe, dlatego dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o kilku rzeczach, które sprawiają, że jesień staje się znośniejsza.