Ulubione zegarki :)

Nie samymi kosmetykami żyje człowiek, czasem trzeba kupić też coś innego :). Chce Wam, więc pokazać moje ulubione ostatnio zegarki.

Pierwszy ma klasyczną dużą, tak ostatnio modną tarczę. Jest na silikonowym pasku. Prosty zgrabny pasujący do wszystkiego. Bardzo podoba mi się serduszko na tarczy i „diamenciki” zamiast cyferek. Noszę go zwykle na co dzień,  pasuje zarówno do dżinsów jak i do sukienki.

 

 

 

Drugi to zegarek biżuteryjny, amerykańskiej firmy Fossil, która znana jest z ciekawego designu. Zakładam go gdy chcę się poczuć bardziej elegancko. Ma modną bransoletkę z uroczymi charmsami. Jest bardzo kobiecy, świetnie pasuje do sukienek, często wystarcza mi za całą biżuterię.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A Wam, który podoba się bardziej?