Kiedyś pisałam Wam o suplemencie diety Renovastin i od tamtej pory na mojego bloga trafia wiele osób szukających informacji o szamponie i odżywce z tej samej serii. Seria Renovastin jest przeznaczona do odbudowy i ochrony włosów poddawanych zabiegom termicznym i chemicznym. Nie jestem jedną z osób, które twierdzą, że szampon jakiego używamy do mycia włosów nie ma znaczenia. Otóż ja bardzo rozważnie dobieram szampony i kupuję je często w aptece. Mimo to daleka jestem od ślepej wiary w to, że za pomocą samego szamponu uda nam się rekonstruować włosy zniszczone zabiegami chemicznymi. Moje włosy nieraz były w kiepskim stanie i wiem, że o ile szampon może być wsparciem w kuracji, o tyle sam jeden niewiele zdziała. Postanowiłam się jednak na własnej skórze i włosach przekonać o co tyle szumu? Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii zapraszam do dalszej części notki.