Zawsze narzekam na swoją skórę bo ciągle mam z nią jakieś problemy, mimo swoich 36 lat wciąż borykam się z trądzikiem. Moją zmorą jest także nadprodukcja sebum oraz przebarwienia, nierówności, rozszerzone pory, a także drobne zmarszczki. Ostatnio jednak jakby coś drgnęło i stan mojej skóry uległ poprawie. Jestem pewna na 99%, że wpływ na to miała bardziej świadoma pielęgnacja i zmiany jakie w niej wprowadziłam.