Tym razem nie mam zamiaru czekać, aż produktów uzbiera się zbyt dużo i nie będzie mi się chciało zabrać za robienie zdjęć, dlatego w tym miesiącu od razu zapraszam na listopadowe denko.
Pora wyrzucić śmieci, więc dzisiaj będzie o kosmetykach, które udało mi się zużyć w lutym. Nie ma tego może jakoś dużo, ale i tak się cieszę, że nareszcie udaje mi się zużywać kosmetyki do końca.
Płyn micelarny Ideal Soft kupiłam zaraz na początku roku, miałam ochotę go wypróbować, bo czytałam o nim wile pozytywnych opinii. Także dlatego, że w sklepie nie było akurat płynu Garniera, na który także miałam chęć. Jeśli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdził, zapraszam do dalszej lektury.