Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie, czyli zrób w końcu coś dla siebie! :)

metamorfoza włosy, makijaż paznokcie

Wiosna to dla wielu kobiet czas zmian. Nie ważne czy to nowa bluzka w żywszym kolorze, kolorowe paznokcie czy całkiem nowe włosy. Ważne, żeby coś się działo. Mnie już od jakiegoś czasu strasznie męczył mój blond, który nijak nie chciał być taki, jak ja bym chciała. Kiedy, więc trzy przemiłe dziewczyny Stela, Ksenia i Beata zaprosiły mnie do siebie na metamorfozę, nie mogłam się przecież nie zgodzić.

Żeby efekt metamorfozy był naprawdę wow! konieczne jest zdjęcie przed. Zobaczycie mnie więc bez makijażu, ale nie uciekajcie od razu po tym zdjęciu 😉 obiecuję, że później będzie lepiej.

metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo chciałam się już pozbyć tego blondu. Tak, jak mnie cieszył na początku, tak szczerze nienawidziłam go pod koniec! Zaczęliśmy, więc od włosów. Na pierwszy ogień poszły odrosty.

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Potem jeszcze chwilka pod lampą, żeby przyspieszyć farbowanie, bo farba była jaśniejsza niż odrost, a ja nie chciałam już włosów rozjaśniać i można było nakładać resztę kolorów.

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Żeby nie tracić czasu i nie siedzieć z farbą na głowie na darmo w tym czasie poszłam na paznokcie. Trzeba było się zająć wyrównaniem długości i skórkami. Oczywiście efekt byłby większy, gdybym zgodziła się na przedłużanie i hybrydę, co zresztą bardzo mnie kusiło. Jednak płytka i tak jest w opłakanym stanie i nie ma co jeszcze bardziej jej niszczyć. Został więc tylko zrobiony manicure i malowanie zwykłym lakierem.

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Wyszło naprawdę pięknie, chociaż później jednak trochę żałowałam, że nie zdecydowałam się na hybrydę, bo na moich paznokciach zwykłe lakiery trzymają się niestety krótko.

metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Kiedy zmyłyśmy farbę, można było zacząć kolejną bardzo przyjemną częścią metamorfozy, czyli makijaż. Dość mocny, raczej imprezowy, ale strasznie taki chciałam mieć. Lekki i dzienny potrafię sobie świetnie zrobić sama, z tymi mocniejszymi mam zwykle problem. Ten niesamowicie mi się spodobał. Czerń połączona ze złotem i fioletem wyglądała rewelacyjnie i świetnie mi pasowała. Wrzuciłam zdjęcie z tym makijażem na Facebooka i teraz wszystkie koleżanki zgodnie twierdzą, że muszę się tak częściej malować. No cóż chyba nie mam wyjścia i będę się musiała w końcu nauczyć.

Ok jeszcze tylko rzut oka w lustro i lecimy dalej :).

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcieMetamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Mam odwieczny problem z brwiami, nadmiernie wyskubanymi w młodości. Od kilku miesięcy próbuję je zapuścić i byłam pewna, że nic mi z tego nie wychodzi. Dopiero na zdjęciach zauważyłam, że włoski rzeczywiście odrastają. Są mizerna i mało widoczne, ale są.

Na zdjęciach możecie zobaczyć, jakie brwi chciałabym mieć. Takie piękne jak namalowała mi Beata. Kolor kształt wszystko jest idealne. Muszę się teraz wybrać do Inglota po pomadę nr 16, bo to na właśnie została użyta.

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Zobaczcie sami, ja byłam zachwycona, a co najważniejsze muszę dodać, że makijaż trzymał mi się pięknie do końca dnia, czyli przez kilka godzi w nienaruszonym stanie. Nawet świeć się nie zdążyłam zacząć, co u mnie jest ogromną rzadkością.

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Wrócę jeszcze na chwilę do włosów, bo zdecydowanie warto mojemu nowemu kolorowi poświęcić chwilę, albo nawet dwie. Powiem Wam, że w pewnym momencie już sama się zgubiłam i nie wiedziałam, ile kolorów zostało nałożone. Od skóry chłodny, ale niezbyt ciemny brąz, a potem pastelowy różowy, ciemniejszy różowy, blond i chyba jeszcze coś. Efekt jest wielowymiarowy i naprawdę bardzo fajny.  Pięknie widoczny szczególnie na pokręconych włosach. Ksenia to zdecydowanie mistrzyni mieszania kolorów tak, żeby w ogóle nie było tego widać, a wszystko pięknie ze sobą współgrało.

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Jak myślicie lepsze gładkie?

Metamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Czy może pokręcone?

metamorfoza włosy, makijaż, paznokciemetamorfoza włosy, makijaż, paznokciemetamorfoza włosy, makijaż, paznokciemetamorfoza włosy, makijaż, paznokciemetamorfoza włosy, makijaż, paznokcie

Aż żałowałam, że nie miałam tego dnia żadnej imprezy. Taka metamorfoza to coś naprawdę wspaniałego. + 1000 do lepszego samopoczucia. Moim zdaniem to idealne rozwiązanie, jeśli macie jakąś imprezę, spotkanie rodzinne, komunię, wesele. Na takie uroczystości i tak zwykle decydujemy na fryzjera, paznokcie i piękny makijaż. Warto wtedy oddać się w profesjonalne ręce. Zwłaszcza, że wszystko można mieć w jednym miejscu, a dziewczyny nie marnują nawet chwili. W trakcie, kiedy i tak czekałam z farbą na włosach, miałam robiony manicure, a potem w tym samym czasie Beata robiła mi oko, a Stela malowała paznokcie.

Dobra kochani to mówcie śmiało jak Wam się podobam w nowej odsłonie?

Na metamorfozę zaprosiło mnie  Studio Urody Stela Majzer, Salon Fryzjerski XENIA Beata Szczerba-Make Up. Salony mieszczą się w Zielonkach pod Krakowem przy ulicy Ks. Adama Zięby 6.

Dziękuję dziewczyny za miło spędzony dzień z przyjemnością jeszcze nie raz Was odwiedzę.