Jak dbać o swetry, czyli o alternatywnym sposobie na szampon i odżywkę do włosów.

Nie lubię nie trafionych zakupów, niestety czasem i takie się zdarzają, szczególnie jeśli chodzi o kosmetyki. Szkoda wtedy takiego kosmetyku wyrzucać, lepiej wykorzystać go w inny sposób.Ostatnio moje włosy zwariowały i nic im nie pasuje. Znalezienie szamponu, który by im odpowiadał graniczy z cudem. Wszystko co wcześniej się sprawdzało, teraz obciąża mi włosy.  Do tej pory myłam je co drugi dzień, teraz nie ma o tym mowy. Muszę myć włosy codziennie bo inaczej wyglądają fatalnie. W związku z tym mam kilka nieskończonych butelek szamponu, nie wyrzucam ich jednak tylko stosuję na przykład do prania swetrów.
Z natury jestem bardzo wygodna i prawie nic nie piorę w rękach, od tego mam pranie ręczne w pralce. Wyjątek stanowią swetry, ale tylko te, które są z naturalnych tkanin takich jak wełna, kaszmir czy moher, były drogie i szczególnie mi zależy, żeby długo wyglądały dobrze.
Skoro szampon i odżywka pielęgnują nasze włosy, czemu nie miałby pielęgnować swetrów, które przecież są zrobione z naturalnych włókien.

Czytaj dalej

Dobrego Roku !

Moi Kochani życzę Wam wszystkiego co najlepsze na Nowy 2015 Rok. Mam nadzieję, że szczęście nie będzie nas opuszczało, a Nowy Rok okaże się o wiele lepszy od poprzedniego.

Niech się spełnią wszystkie marzenia nawet te, o których nie śmiemy na razie myśleć.

Dobrego roku!

Kasia M 

:*

Listopad – podsumowanie treningów. Mam nadzieję, że nie będziecie tego czytać ;).

W listopadzie będzie, krótko. Treningi mi ostatnio nie idą, nie mogę się ogarnąć i ćwiczyć coś regularnie. Ciągle próbuję trochę tego, trochę tamtego, w nadziei, że coś mi się spodoba, że coś mnie wciągnie i znowu zacznę ćwiczyć codziennie. Niestety tak się nie dzieje, a moje mizerne wysiłki w listopadzie przedstawiają się tak:

Treningi listopad:
– bieganie – 4 razy 
– rower stacjonarny – 6 razy
– ćwiczenia z Mel B – 3 razy
Jak sami widzicie szału nie ma, a mi strasznie brakuje aktywności fizycznej i związanego z nią nieodłącznie dobrego samopoczucia. Ostatnio na jakimś blogu o treningach przeczytałam o różnych wyzwaniach rozpisanych na 30 dni. Czyli ćwiczymy od początku grudnia do sylwestra i na sylwestra jesteśmy piękne szczupłe i wysportowane. Oczywiście nawet przez myśl mi początkowo nie przyszło, żeby zacząć, ale zaczęłam. i dzisiaj jestem już po tygodniu A6W. Nie wiem czy codziennie będę wykonywać ćwiczenia z 6 Weidera, ale codziennie zamierzam ćwiczyć:). Trzymajcie za mnie kciuki.

A Wam jak poszły treningi w listopadzie?

Nagroda niespodzianka od Sophie czyli jestem chwalipięta ;).

Dzisiaj spotkała mnie bardzo miła rzecz i muszę się Wam nią pochwalić, bo uważam że miłymi rzeczami trzeba się dzielić z innymi. Przyszła do mnie nagroda niespodzianka, którą otrzymałam jako najczęściej komentująca od Sophie z bloga Moia&saya. O tym, że jestem top komentatorką dowiedziałam się dopiero z maila Sophie, w którym napisała, że przyznaje mi nagrodę :). Wcześniej zupełnie nie zwróciłam na to uwagi, po prostu bardzo lubię bloga Sophie i często do niej zaglądam ;).
A oto co mi dzisiaj przyniósł listonosz razem z bardzo sympatycznym liścikiem :).

Czytaj dalej

Zapraszam do obserwowania GLOW na bloglovin :).

Chyba już wszyscy zdążyli zaprosić do obserwowania swoich blogów na bloglovin, więc i ja Was wszystkich bardzo serdecznie zapraszam. Powoli zaczynam z niego korzystać i muszę przyznać, że coraz bardziej mi się podoba.

Jeśli chcecie być na bieżąco z postami to zapraszam serdecznie ;).

Kasia M ;).

Liebster Award

Liebster Award

Zasady:
Nominacja jest nagrodą za jakość prowadzenia bloga,uznaniem go za wartego uwagi, a co za tym idzie poleceniem swoim czytelnikom.

Wybieramy blogi, które dopiero zaczynają – mają małą ilość obserwujących. 
Osoba nominowana ma za zadanie odpowiedzieć na 11 pytań oraz wymyślenie swojej 11.
Następnie wybiera blogi, które uważa za warte uwagi.

Czytaj dalej