Lato właśnie dobiega końca i może to dobry czas, żeby wrócić do bardzo lubianej, ale nieco zapomnianej przeze mnie serii ulubieńców. Na pewno nie będą się oni pojawiali, jak kiedyś co miesiąc, ale myślę, że raz na kwartał tacy zgodni z porą roku, jak najbardziej. Rozsiądźcie się więc wygodnie, weźcie kubek kawy i zaczynamy.
Ulubieńcy lata 2018
23