Drugi tydzień ferii upływa nam na chorowaniu. Aurze na szczęście przeszło zadziwiająco szybko, ale za to przeszło na mnie i za nic nie chce odpuścić. Mieliśmy w planach, lodowisko, kino, oglądanie budowli z Lego, a tymczasem cały tydzień siedzimy w domu. Na szczęście babcia nas odwiedziła, bo dzieci były już okrutnie znudzone. Nie o chorowaniu jednak dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć tylko o bardzo fajnym Energetycznym organicznym żelu pod prysznic Organic Shop.