Maskę Kallos Placenta kupiłam kilka miesięcy temu. Byłam lekko zdziwiona kiedy zobaczyłam kilka sztuk na półce w sklepie, gdzie zwykle robiłam zakupy spożywcze. Obecnie dobijam już do dna opakowania przyszła, więc najwyższa pora, żeby Wam o niej opowiedzieć. Wcześniej miałam okazję używać tylko wersji mlecznej i marchewkowej obie były całkiem fajne. Jeśli jesteście ciekawi jak sprawdziła się zielona wersja zapraszam :).
Kallos Placenta maska z wyciągiem z łożysk roślinnych ? Kallos to, czy nie Kallos?
15