W końcu udało mi się zebrać w sobie i zrobić hybrydy, a jako ze żar się leje z nieba, to i manicure musi być na tę okazję odpowiedni. Pierwszy raz użyłam bazy peel off od Ness, pierwszy raz wspięłam się także na wyżyny umiejętności wykonywania zdobień i użyłam w manicure posypki. Efekt oceńcie sami, ale ja jestem z siebie zadowolona.
Neonowa pomarańcza Color it ! z cukierkową posypką candy effect od Neess
23