Hybrydy Semilac kolejna odsłona :).

Hybrydy Semilac ombre glowlifestyle.pl-001

Przez ostatnie dwa miesiące na moich paznokciach goszczą hybrydy Semilac. Jest to niesamowicie wygodne rozwiązanie. Szczególnie dla kogoś, kto nie ma daru do malowania paznokci, albo po prostu nie chce mu się tego robić co dwa dni i chce mieć spokój i jednocześnie ładne paznokcie przez dłuższy czas. O ile zwykłe lakiery trzymają się na moich paznokciach raczej krótko, o tyle hybrydy potrafię nosić nawet trzy i pół tygodnia i dalej sam lakier wygląda dobrze. Oczywiście odrost jest już całkiem spory i jest to już najwyższa pora na ich ściągnięcie.

Zanim wybrałam się na manicure naoglądałam się w internecie przeróżnych zdobień paznokci i poszłam zdecydowania na zielono żółte ombre, z którego jak sami możecie zauważyć nic nie wyszło. Jak już miałam pomalowany każdy paznokieć w innym kolorze i miałam coś wybrać, to na nic się nie mogłam zdecydować. W końcu wymyśliłam barbiowy róż, ale na szczęście Asia, która robi mi paznokcie nie wypuściła mnie tylko z różem. Na jednym paznokciu mam bardzo fajne ombre  ozdobione cyrkonią, dzięki czemu cały manicure nie jest nudny i prezentuje się bardzo fajnie. Zresztą zobaczcie sami.

Lakiery która zostały użyte do zrobienia manicure, to hybrydy Semilac. Na wszystkich paznokciach kolor 046, a ombre zrobione jest na jaśniejszym pastelowym różu w kolorze 054, natomiast końcówki ombre to mocniejszy róż 042.

Manicure noszę już od ponad tygodnia, a dopiero dzisiaj miałam okazję zrobić zdjęcia. Jak widzicie trzyma się całkiem fajnie. Za jakieś półtora do dwóch tygodni go ściągnę i wtedy dam paznokciom trochę odpocząć. Żeby je wzmocnić zrobię sobie japoński manicure.

Jak Wam się podoba mój barbiowy manicure? Ciekawa jestem co akurat nosicie na paznokciach?