Większość moich kosmetyków do pielęgnacji twarzy właśnie się kończy i od kilku dni myślę co kupić na ich miejsce. Moja cera jest raczej tłusta i trądzikowa, czasem bywa także przesuszona szczególnie w okolicach oczu. Mam problemy z nadmiernym wydzielaniem sebum, rozszerzonymi porami i wypryskami. Chodzą mi po głowie kosmetyki Sylveco, a także krem ze śluzem ślimaka, chociaż nie wiem czy jednak nie byłby lepszy jakiś z retinolem albo kwasami, muszę także kupić krem z filtrem.
Jednak kosmetyki to nie wszystko postanowiłam pomóc mojej skórze oczyszczając nieco organizm i zaopatrzyłam się w kilka herbatek ziołowych. Przypadkiem odkryłam, że niedaleko mojej miejscowości znajduje się sklep zielarki i wybrałam się tam dzisiaj, żeby kupić czystek. Sklepik okazał się dość fajnie zaopatrzony i jak się pewnie domyślacie na samym czystku się nie skończyło.
Zakupy ze sklepu zielarskiego:
O czystku wspominałam Wam już parę razy zawiera silne antyoksydanty, polifenole która mają dobroczynny wpływ na zdrowie. W czystku jest ich ponoć więcej niż w czerwonym winie. Polifenole hamują powstawanie i rozwój stanów zapalnych w organizmie, a także wzmacniają, dodają energii. Wspiera funkcjonowanie układu odpornościowego. Cena ok 15 zł za 150 g.
Kupiłam także:
Młody jęczmień, który ma właściwości detoksykujące, przyspiesza metabolizm i poprawia kondycję cery. Zawiera mnóstwo witaminy C, żelaza i wapnia. Jest również bogatym źródłem witaminy B12, E oraz cynku. Można go rozpuszczać w wodzie, czy soku owocowym, a także dodawać do zup, jogurtów, sałatek, potraw zbożowych. Cena ok 25 zł za 200g.
Herbatka Ekologiczna Krzemionkowa. Herbatkę doradziła mi pani w sklepie zielarskim właśnie między innymi na problemy z cerą. Widzę jednak że krzem w niej zawarty zapobiega przede wszystkim zmianom związanym z upływem czasu. Wpływa na sprężystość skóry i ścięgien, przyczynia się także do dobrego stanu kości, włosów i paznokci. Herbatkę należy pić raz dziennie a w skład jej wchodzą: ziele skrzypu 30%, ziele poziewnika, owsa, kłącze perzu, liść miodunki i pokrzywy. Cena ok 6 zł.
Ostropest plamisty. Miałam już w tabletkach i w ziarenkach, tym razem zdecydowałam się na mielony. Ostropest chroni wątrobę przed uszkodzeniem i wspiera jej pracę, oraz pobudza zdolności regeneracyjne. Wykazuje właściwości detoksykujące i przeciwzapalne.
Teraz tylko nie wiem kiedy ja to wszystko będę pić, ale zobaczymy może się uda. Pamiętajcie jednak że są to tylko suplementy i nie mogą zastąpić terapii zalecanych przez lekarza ani zróżnicowanej diety.
Co do kosmetyków to niestety nie dostałam Tymiankowego żelu do mycia buzi Sylveco ale zamówiłam go sobie, tak samo jak Krem ze śluzem ślimaka firmy Sanbios. Nie wyszłam jednak z całkiem pustymi rękami.
Kosmetycznie przygarnęłam :
Ava Aktywator młodości, Kolagen morski. O kolagenie i jego zbawiennym wpływie na skórę słyszy się coraz więcej. Aktywator młodości Ava poleciła mi Kasia z bloga Innooka, mam nadzieję że sprawdzi się i u mnie. Jeszcze większą ochotę mam na kolagen NTC jednak zaważyła tu cena, kolagen NTC to koszt ok 200 zł, a Ava nie całe 20 zł. Aktywator przeznaczony jest do cery suchej, dojrzałej z oznakami starzenia oraz po długotrwałym opalaniu. Otworzyłam go już i nałożyłam na skórę, ma konsystencję podobną do żelu hialuronowego i wchłania się błyskawicznie.
Glinka zielona 100% naturalna to kolejny specyfik do cery tłustej, trądzikowej z wypryskami i zmarszczkami. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, wygładza, ujędrnia i regeneruje skórę. Zapowiada się całkiem nieźle. cena nie cale 4 zł.
Sanbios mydło naturalne glinka zielona. Mydło to jest wykonywane ręcznie, działa oczyszczająco, odkażająco, antybakteryjnie, likwiduje stany zapalne. Wspomaga poprawę mikrokrążenia, wzrost sił regeneracyjnych, wygładzenie i ujędrnienie skóry. Polecane jest do skóry łojotokowej, tłustej trądzikowej ale także normalnej. Kupiłam je zmyślą o myciu nie tylko twarzy ale i ciała. Mam nadzieję, że nie będzie ściągało skóry. Cena 17 zł za 100g.
Olejek z drzewa herbacianego. Posiada on silne działanie antyseptyczne – wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Można go stosować do wszelkich stanów podrażnień skóry. Wpływa korzystnie na trądzik i doskonale oczyszcza skórę tłustą. Można go stosować do masażu, kąpieli i aromaterapii. Na razie nie mam pomysłu jak go będę używać. Musze poczytać, czy można go dodawać do kremu lub toniku. Może mi coś podpowiecie? Cena to ok 12zł za 10 ml.
Wszystkich tych produktów mam zamiar od dzisiaj używać plus Tonik z kwasem migdałowym Skinetic, który kupiłam jakiś czas temu.
Muszę jeszcze zaopatrzyć się w krem na noc i waham się między Kremem ze śluzem ślimaka Sanbios, Avene TriAcneal Krem na niedoskonałości skóry i zmiany trądzikowe z retinolem oraz Bioderma Sebium Global z kwasami. Może ktoś z Was ich używał i może coś o nich powiedzieć?
Ciekawa jestem czy stosujecie któryś z suplementów, a może kosmetyków? Co Wam się najlepiej sprawdza przy cerze trądzikowej?