Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin – 30 % tlenu

Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Pierwszy raz styczność z kosmetykami tlenowymi miałam na tegorocznym Meet Beauty. Jako że mój blog porusza przede wszystkim tematy dotyczące pielęgnacji, nie mogłam się nie zapisać na warsztaty z tej dziedziny. Tak trafiłam właśnie na Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin i na samą markę, która okazała się ogromnie ciekawa.

Firma w swoje kosmetyki naprawdę wkłada serce, wszystko jest dopieszczone i dopięte na ostatni guzik. Każdy produkt, a jest ich w tej chwili sześć, ma specjalnie przygotowane opakowanie ze szronionego szkła, gdyż właśnie takie pozwala zachować maksymalne stężenie tlenu, jak najdłużej. Gdyby opakowanie było na przykład plastikowe, tlen by się szybko ulotnił. Z tego, co mi wiadomo O2Skin jako jedyne, ma kosmetyki z tak wysoką zawartością tlenu. Nawet tekturowe opakowania zwracają uwagę. Prosty, czysty design przyciąga wzrok, a jeśli dobrze się przyjrzycie, na opakowaniu możecie zobaczyć małe wybrzuszenia, imitujące kropelki tlenu.

Meet Beauty 2018 - upominki

Serum prezentuje się nadzwyczaj elegancko. Szklana butelka i srebrna nakrętka z pipetą, a w środku cudownie nawilżający i niesamowicie lekki kosmetyk, który używa się z prawdziwą przyjemnością.

Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Produkt ma 30 ml i należy go zużyć w ciągu sześciu miesięcy od otwarcia, ale dla mnie spokojnie mógłby mieć dwa razy tyle. Zużyłam go dokładnie w miesiąc, ale nie żałowałam sobie. Serum stosuję zarówna na dzień, jak i na noc.

Skoncentrowane serum tlenowe O2SkinSkoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Mam skórę mieszaną w kierunku tłustej i do tego prawie 40-letnią (jakoś ta czterdziestka nie chce mi przejść przez gardło, napisać było ciut łatwiej ;)). Na co dzień stosuję krem z filtrem SPF 50. Każdy, kto jest w takiej sytuacji, jak ja doskonale wie z czym to się wiąże. W lecie, szczególnie w trakcie upałów mocno ograniczam ilość nakładanych na twarz warstw, jednak chociażby ze względu na wiek, ale także i rodzaj cery, nie chcę rezygnować z pielęgnacji. W tamtym roku nie byłam w stanie nałożyć nic pod krem z filtrem, bo dla mojej skóry to już było zbyt wiele. Za to w tym, mimo iż używam filtrów mineralnych, które są nieco cięższe z powodzeniem mogę pod nie stosować Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin .

Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Doskonale sprawdza mi się także na noc pod bardziej treściwy krem.

W składzie serum znajdziemy Hialuronian sodu i kolagen, a tlen jako główny składnik wielokrotnie potęguje ich działanie. Dzięki czemu skóra jest lepiej nawilżona, bardziej elastyczna i napięta. Wyrównuje się także jej koloryt. Serum przeciwdziała procesom przedwczesnego starzenia, zapobiega utracie wody, mogą więc go stosować także młode osoby.

Skład:

Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Myślę, że sprawdziłoby się nawet u nastolatek z tłustą cerą, bo jest tak niesamowicie lekkie i przyjemne w aplikacji. Ja mam wrażenie, kiedy smaruję nim skórę, jakbym nabrała w dłonie krystalicznie czystej, chłodnej wody i chlusnęła nią sobie w twarz.

Skoncentrowane serum tlenowe O2SkinSkoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Nie myślcie sobie jednak, że ja tu tylko tak słodzę, opowiadam Wam zarówno o zaletach, jak i o wadach używanych przeze mnie produktów. Jak Wam wspomniałam, serum ma bardzo eleganckie opakowanie z pipetą i ja bardzo lubię taką formę aplikacji. Jednak moim zdaniem sama pipeta wymaga jeszcze dopracowania. Aby nabrać produkt, trzeba wcisnąć mały przycisk na górze zakrętki. Niestety bardzo szybko mi się on zepsuł i nabieranie produktu nie było łatwe. Na szczęście to tylko taka elegancka nakładka, którą można bez problemu ściągnąć i wtedy zostaje sama pipeta z gumową końcówką. Nie wygląda może już tak pięknie, ale za to o niebo lepiej nabiera serum. Jednak przy samym końcu, kiedy zostaje go już dosłownie parę kropel i tak nie jest to łatwe.

Skoncentrowane serum tlenowe O2Skin

Podsumowując, jestem ogromnie zadowolona z tego produktu. Zauważam, że skóra jest bardziej nawilżona, mniej zmęczona i wygląda po prostu lepiej. W tej chwili użynam trzech produktów z O2Skin. Oprócz serum, kremu pod oczy i kremu liftingującego. Serum niestety już mi się skończyło, ale mam lekki, żelowy krem, który sobie właśnie dzisiaj otworzę.

Dajcie koniecznie znać, co sądzicie o kosmetykach tlenowych i czy mieliście już okazję używać produktów O2Skin.

 

i