Bardzo lubię płyny micelarne, kiedyś wykonywałam nimi cały demakijaż i obywałam się bez wody i żelu do mycia buzi. Teraz już rzadziej stosuję taką metodę demakijażu, ale z płynami micelarnymi się nie rozstaję. Zastąpiły mi one toniki, czy hydrolaty. Na płyn Dermedic skusiłam się podczas jednej z promocji w Super Pharm. Dzisiaj zużyłam ostatnia kroplę, więc pora podzielić się z Wami moimi wrażeniami na jego temat.
Opis producenta:
Płyn micelarny H2O zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie świeżości i czystości – micele estrów kwasów tłuszczowych `przyciągają` zanieczyszczenia bez potrzeby nadmiernego tarcia skóry wacikiem.
Nie podrażnia oczu – hypoalergiczny – czystość, jaką daje woda termalna nie powoduje podrażnień. Nie wysusza skóry – Hyaluronic Acid – kwas hialuronowy, kompleks Hydroveg VV – zmiękczają i utrzymują nawilżenie warstwy rogowej skóry. Nie zatyka porów. Nie pozostawia filmu na skórze. Zawiera wodę termalną ze źródeł Uniejowa.
Skład: Aqua, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Hyaluronate, Urea, Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, L-Lysine, Allantolin, Lactic Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.
Moja opinia:
Wybrałam dla siebie płyn do skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej mimo, iż mam skórę mieszaną w kierunku tłustej. Moja skóra ma jednak tendencję do świecenia się, a kosmetyki do skóry tłustej ją wysuszają, przez co świecę się jeszcze bardziej.
Hydrain 3 jest zamknięty w dość wygodnej plastikowej butelce z zamknięciem typu press. Otwór do wylewania płynu mógłby być moim zdaniem troszkę mniejszy, wtedy można by go dozować bardziej precyzyjnie.
Płyn ma bardzo przyjemny i delikatny zapach. Muszę zaznaczyć że, nie wymagam od płynu micelarnego zmywania makijażu. W moim przypadku ma on za zadanie domyć to, co pozostało po myciu twarzy żelem i tonizować skórę. W tej roli sprawdził się bardzo dobrze. Nie szypie w oczy nie zostawia na skórze filmu, nie wysusza, a nawet trochę nawilża. Nie obciąża skóry i świetnie przygotowuje ją do nałożenia serum i kremu. W ramach testów, żeby recenzja była bardziej rzetelna, zrobiłam mocny smokey eyes i zabrałam się do zmywania go tym płynem. Skórę udało mi się w miarę przyzwoicie domyć, jednak zużyłam w tym celu 5 płatków kosmetycznych. Szczególnie tusz i eyeliner schodziły dość opornie i trzeba było trochę trzeć. Na koniec i tak umyłam jeszcze twarz żelem, bo miałam wrażenie niedomycia. Podsumowując jeśli tak jak mi płyny micelarne zastępują Wam tonik to śmiało polecam micel od Dermedic. Jeśli jednak zależy Wam tylko na zmywaniu makijażu radzę wybrać inny płyn.
Opakowanie 200 ml. Cena 24zł. Ja kupiłam w trakcie promocji w Super Pharm za 14 zł.
Na mnie czeka teraz płyn micelarny Bebeauty, ale mam tylko jedną butelkę, więc już rozglądam się za czymś nowym. Chętnie poznam Wasze ulubione płyny micelarne.