Aloesowa maseczka do twarzy typu peel-off FM Group.

Aloesowa maseczka do twarzy typu peel-off FM Group www.glowlifestyle.pl

Coraz więcej moich kosmetyków zaczyna nosić ślady zębów. Nie moich oczywiście tylko mojego psa! Wystarczy, że o czymś zapomnę i zostawię na wierzchu i już ląduje w pysku Thora. Tak też skończyła Aloesowa maseczka do twarzy typu peel-off FM Group.

Maseczka, tak zresztą jak cała seria jest oparta na ekstrakcie z aloesu. Ma on działanie gojące i łagodzące. Jest bogaty w witaminy i minerały i w produktach kosmetycznych pojawia się od lat. Co najważniejsze w przypadku mojej skóry, aloes sprawdza się bardzo dobrze i od długiego już czasu przyjaźnię się z żelem aloesowym. Z całej serii aloesowej FM wybrałam sobie maseczkę, bo prawdę mówiąc nie miałam w swoich kosmetykach dużej maski do twarzy. Zwykle kupuje saszetki bo te łatwiej mi zużyć.

Przyznam, że pierwsze użycie maseczki mnie nie zachwyciło, ze względu na zawartość alkoholu w składzie. Jest on bardzo wyczuwalny, co przy nakładaniu na twarz jest niezbyt przyjemne. Pomijając alkohol, maska pachnie świeżo i kwiatowo. Pewnie to za sprawą ekstraktu z jaśminu, który także doskonale łagodzi podrażnienia. Wśród substancji aktywnych znajdziemy również ekstrakty z lukrecji i kory afrykańskiego drzewa Enantia Chlorantha, regulujące wydzielanie sebum.

Aloesowa maseczka do twarzy

Dla ciekawych skład produktu:

Aloesowa maseczka do twarzy

Maseczka jest zamknięta w wygodnej 50 ml tubie z miękkiego plastiku. Zamknięcie w zakrętce działa bez zarzutu, to samo dozownik.

Aloesowa maseczka do twarzy typu peel-off FM Group

Konsystencja produkty jest lekka, żelowa, kolor półprzezroczysty, soczyście zielony.

Aloesowa maseczka do twarzy

Maseczkę należy rozprowadzić na skórze cienką warstwą i zostawić do zaschnięcia jakieś 15-20 minut. Mam różne doświadczenia z czasów młodości ze ściąganiem maseczek peel-off. Jednak w przypadku produktu FM Grup, moje obawy o problemy przy ściąganiu maski okazały się na szczęście na wyrost. Maska schodzi bez problemu. Trzeba jednak uważać, żeby jej sobie nie wsmarować we włosy, bo potem ciężko ją wyciągnąć.

Teraz przejdźmy do sprawy niezwykle ważnej, czyli efektów działania kosmetyku. Po użyciu aloesowej maski skóra jest, oczyszczona, delikatnie złuszczona i wygładzona. Pory także są oczyszczone i mniejsze. Skóra wygląda świeżo i jest matowa. Jenak formuła maseczki, a szczególnie sposób jej ściągania może troszkę podrażniać skórę, szczególnie w okolicach oczu, gdzie jest dużo cieńsza. Mimo tego uważam, że warto przecierpieć niedociągnięcia dla efektu jaki daje maska aloesowa.

Ciekawa jestem, uzywacie maseczek typu peel-of, czy wybieracie takie, które można normalnie zmyć wodą?