23-24 listopada 2019, czyli dokładnie dzień przed moimi imieninami, w Katowicach odbywały się targi fryzjerskie oraz kosmetyczne Beauty Fair. Jednak to nie same targi były moim celem. Było nim spotkanie dla dla blogerów, vlogerów oraz influencerów Beauty Fair Influencer organizowane przez Agencję Blogmedia. Muszę W Katowicach byłam lata temu i nie pamiętałam nawet, że tam tak fajnie.
No to w dorgę naBEAUTY FAIR INFLUENCERS
Spotkanie odbywało się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym, bardzo blisko rynku i Spodka. Zacznijmy jednak od początku bo tym razem moja podróż była niezwykle miła i przyjemna. Nie dość że w super towarzystwie to jeszcze zostałam zabrana i podwieziona pod same drzwie. Wszystko dzięki Ani z Zalotka.pl. Rzućcie okiem na nasz wesoły autobus :).
Udało nam się dotrzeć prosto na wykład marki Uzdrovisko. Której do tej pory zupełnie nie znałam, ale już poznaję i zapowiada się naprawdę ciekawie.
Po tym wykładzie spotkałyśmy się też z dziewczynami z Uzdroviska w strefie relaksu przygotowanej dla nas przez Blogmedia. Porozmawiałyśmy o składnikach i kosmetykach marki, przez co zapragnęłam gorąco przetestować ich krem z czarnym makiem, który ma właściwości przeciwstarzeniowe. Jeśli tylko odmłodnieję i stanę się piękniejsza od razu Wam o tym napiszę.
Natomiast w niedziele marka Uzdrovisko przygotowała dla nas warsztaty z olejowania. Mogliśmy na nich sami zrobić sobie serum olejowe zgodne z naszym typem cery. Moje jest tak świetne, że z przyjemnością się nim smaruję praktycznie co wieczór. Na tych warsztatach odkryłam moc oleju z rokitnika. Oczywiście w naszej grupie prym wiodła Alicja z Poradnik bezradnik, która na samorobionych kosmetykach zna się po prostu świetnie.
Z przyjemnością wybrałyśmy się tez na pokaz makijażu w wykonaniu Łukasza. Z Łukaszem znaliśmy się do tej pory tylko z Instagrama, czy bloga, a okazało się, że to bardzo sympatyczny chłopak. Nie wie co prawda kto to Thor i co to Marvel, ale przymknęłam na to oko. Był nawet tak miły i poprawił mój makijaż, który nieco zepsuła mi czerwona brokatowa kreska. Nie będę wytykać palcem kto mnie na to namówił, prawda Aniu :).
W niedziele odbył się także bardzo ciekawy wykład, który poprowadziła
Anna Pytkowska, współwłaścicielka agencji BLOGmedia. Opowiedziała nam ona o współpracy Agencji z blogerami. Udzieliła kilku fajnych rad, między innymi na temat tego jak pisać do agencji, a jak zupełnie tego nie robić.
Na targi też się znalazł czas
Nie obyło się oczywiście bez odwiedzenia samych targów, ale powiem Wam że przeważały tam stoiska włosowe i paznokciowe. Kupiłam więc sobie tylko wegański pędzel nowej polskiej marki oraz wosk do kominka.
A na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć proses tworzenia moich brokatowych czerwonych kresek :). Warto było je zrobić chociażby dlatego, jak ubawiły one dziewczyny.
Za to Ania, która mnie namówiła na wyżej pokazane kreski. Sama skorzystała z makijażu naturalnymi kosmetykami w pięknych brązach i rudościach.
Zdjęcia na ściance muszą być
No i to co nakażdej konferencji najważniejsze czyli zdjęcia na ściance, a mieliśmy tym razem piękną kwiatową ściankę. Zobaczcie sami.
Pyszne jedzenie i jakie knajpy warto odwiedzić w Katowicach
Jednak ten weekend to nie tylko wykłady, warsztaty i targi. Był to przede wszystkim weekend pełen dobrego humoru, śmiechu i przepysznego jedzenia. Jak zwykle niezawodna Paulina z Not Too Serious Blog zadbała o to abyśmy poznały nowe miejca i smaki. Tym razem był to Złoty Osioł z przepysznym wegańskim jedzeniem i najlepszym napojem imbirowym jaki piłam.
Za to wieczorem było już bardziej elegancko i nastrojowo, ale też smacznie. Odziedziłyśmy między innymi Cafe Kattowitz, jeśli będziecie w Katowicach to koniecznie zajrzyjcie w oba miejsca. Na zachętę dodam, że szarlotka którą tam serwują jest w wersji płynnej ;).
W niedzielę byłyśmy za to z powodu pośpiechu w pobliskim Sphinxie. Powiem wam tylko, że na bank wylądujemy na slajdach na szkoleniu dla pracowników ” Jak sobie radzić z trudnym klientem” ;).
Od marki L’Alga dostałyśmy do przetestowania odżywkę do włosów bez spłukiwania, która nabłyszcza i ochoni przed wysoką temperaturą.
Jak widzicie w Katowicach i na samym BEAUTY FAIR INFLUENCERS bawiłam się świetnie. Wszystko to dzięki miłemu towarzystwu i świetym ludziom, dzięki którym takie wyjazdy mają sens. Było mnóstwo śmiechu, rozmów, wymiany doświadczeń i nowej wiedzy. Mam nadzieję, że w takim samym składzie spotkamy się na Meet Beauty.
Lubicie takie spodtkania ? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.