Le Petit Marseillais Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy

Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy

Już drugi rok z rzędu jestem ambasadorką Le Petit Marseillais. O tym, co znalazłam w paczce ambasadorskiej pisałam Wam dokładnie miesiąc temu i jeśli jesteście ciekawi jej zawartości zajrzyjcie do tego wpisu.

Paczka Ambasadorki Le Petit Marseillais 🙂.

Le Petit Marseillais kojarzy mi się przede wszystkim z pięknymi zapachami i ku mojej wielkiej radości i tym razem się nie zawiodłam. Paczka pachniała cudownie. Dzisiaj chcę Wam przybliżyć jeden z produktów, który się w niej znalazł, a mianowicie Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy.

Olejek cieszy oko swym wyglądem. Prosty design od razu kojarzy się z firmą Le Petit Marseillais. Butelka jest z ciemnopomarańczowego przezroczystego plastiku, tak że spokojnie możemy kontrolować zużycie kosmetyku. Dozownik zamknięty w zakrętce jest odpowiedniej wielkości i nie przysparza kłopotów w trakcie używania.

Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy

Konsystencja olejku jest gęsta, żelowa. Po nalaniu na dłoń nie rozlewa się tak od razu. Jak przystało na produkt tego typu, jest też oleista, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Nie jest tłusta, bardziej przywodzi na myśl suchy olejek, który co prawda dalej jest olejkiem z zachowaniem wszystkich jego właściwości, ale miłym dodatkiem jest to, że nie tłuści skóry i pięknie się wchłania. Takie właśnie odczucia mam przy olejku pod prysznic Le Petit Marseillais.

Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy

Olejek bardzo ładnie rozprowadza się na skórze, pięknie się pieniu i w ogóle prysznic, czy kąpiel w wanie dzięki niemu są przyjemne i relaksujące.

Na początku wspomniałam o zapachu i muszę Wam powiedzieć, że jest on mocny, wyrazisty i intensywny, a przy okazji delikatnie kwiatowy. W pierwszym momencie odurza swoim nasyceniem jak dobre wieczorowe perfumy. Dla mnie to jego zaleta, ale jestem pewna, że z tych samych powodów nie wszystkim się on spodoba.

Sam zapach to jednak nie wszystko, bo ważniejsze są przecież składniki aktywne. Widzę, że firma od tamtego roku starała się zmienić składy na lepsze i bardziej naturalne. Znajdziemy tu olejki arganowy i z kwiatu pomarańczy oraz ekstrakty kwiatowe. Nie ma też Sls-u. Niestety w zamian mamy ammonium lauryl sulfate. Jest to anionowa substancja powierzchniowo czynna należąca do grupy siarczanów alkilowych. Innymi słowy, substancja myjąca, która usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów, poprawia także jakość piany. Może wykazywać działanie drażniące, jeśli byłaby użyta w zbyt dużym stężeniu, dlatego najczęściej jest stosowana razem ze składnikami łagodzącymi. Moim zdaniem to trochę takie błędne koło, bo poco niwelować działanie potencjalnie drażniącego składnika innymi, zamiast całkiem go pominąć. Mam nadzieję, że w przyszłym roku  składy kosmetyków Le Petit Marseillais będą jeszcze lepsze.

Skład:

Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy

Przechodząc do właściwości kosmetyku, muszę przede wszystkim powiedzieć o tym, że używa się go naprawdę z dużą przyjemnością. Nie raz wspominałam o tym, że mam dość suchą skórę, szczególnie na łydkach. Jednak kiedy myję ją tym olejkiem, jest nie tylko czysta i odświeżona, ale mam także wrażenie, że kosmetyk ten ma też właściwości pielęgnujące. Skóra po jego użyciu jest ładnie nawilżona, elastyczna i przyjemnie miękka. U mnie nie zauważyłam żadnych podrażnień, zaczerwienień, czy przesuszenia.

Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy

Zdecydowanie wolę olejki od żeli pod prysznic, ponieważ lepiej służą mojej skórze i nie trzeba po nich tak często używać balsamu. Dla mnie to duży plusi wygoda, bo o balsamowaniu bardzo często zapominam.

Jak to jest u Was chętniej korzystacie z olejków, czy żeli pod prysznic? Znacie Pielęgnujący Olejek pod prysznic Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy Le Petit Marseillais.