To co dobre dla mnie, niekoniecznie będzie dobre dla Ciebie ;) czli Garnier Fructis – Szampon do włosów normalnych pozbawionych blasku.

Szampon Garnier Fructis do włosów normalnych pozbawionych blasku dała mi koleżanka i poprosiła żebym napisała Wam, żebyście omijali go z daleka, bo jest delikatnie mówiąc kiepski.
Wzięłam, spróbowałam i jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdził u mnie, zapraszam do dalszej części notki 🙂

Czytaj dalej

Garnier Fructis, Goodbye Damage, Szampon wzmacniający do włosów bardzo zniszczonych, z rozdwojonymi końcówkami.

Zacznę może od tego, że absolutnie nie wierzę w to, że szampon naprawi zniszczone końcówki włosów. Nie ma się co czarować, rozdwojonych końcówek nic nie sklei, nie radzą sobie z nimi odżywki, maski i inne cuda, a co dopiero szampon. Na rozdwojone, zniszczone końcówki jest tylko jedna rada – nożyczki. Jeśli już sobie to uświadomimy, wtedy możemy przejść do oceny szamponu. Ja będę mogła wam napisać, że jest dość przyzwoity, a Wy jeśli będziecie miały ochotę możecie to sprawdzić, na własnych włosach.

 

Czytaj dalej

Regeneracja włosów u fryzjera – inwestować czy nie ?

Ciągle walczę o to, żeby moje włosy wyglądały przyzwoicie.  Szampony, maski, odżywki, wcierki, oleje! I co ? I nic. Włosy, może nie są tragiczne, a ja wolałabym nie dopuścić do stanu kiedy takie będą. Skoro pielęgnacja w domu nie daje rady zastanawiam się nad regeneracją włosów u fryzjera.
Koleżanka poleciła mi ostatnio 4 stopniową odbudowę włosów kosmetykami firmy Joico, przeprowadzaną w salonie fryzjerski. Ona właśnie w ten sposób uratowała swoje włosy. Uzupełnieniem tej kuracji są oczywiście szampony i odżywki Joico, których używamy już w domu.

Czytaj dalej

Włosy błyskawicznie rozczesane ;).

Moich włosów nie da się rozczesać tak po prostu, bez wytargania połowy. Jest oczywiście lepiej jeśli nakładam maski, ale całkiem idealne jest dopiero kiedy użyję odżywki w sprayu. Ostatnio trafiłam na Marion Natura Silk Błyskawiczna odżywka  rozświetlająca włosy bez spłukiwania i bardzo się z nią polubiłam

Odżywka, która ładnie pachnie i tyle.

Odżywkę wzmacniająca do włosów farbowanych lub z pasemkami – Garnier Fructis Color Resist kupiłam sobie razem z  szamponem Fructis Goodbay Damage. Nie było z tej serii akurat odżywki, więc pomyślałam że wezmę tę do włosów farbowanych,  bo skoro mam właśnie farbowane włosy, to u mnie powinna się nawet lepiej sprawdzić.

Może jednak naturalne szampony nie są takie złe – przynajmniej niektóre ;)

Moje włosy nie bardzo lubią się z naturalnymi szamponami, próbowałam kilku i albo mam mega siano na głowie, albo mega siano i wrażenie niedomycia :), szczególnie jeśli chodzi o skórę głowy. Staram się jednak nie zrażać i od czasu do czasu sprawdzam czy aby w tej kwestii coś się nie zmieniło.

Ostatnio skusiłam się na  Alverde Family Shampoo Jabłko i Papaja i muszę Wam powiedzieć, że  zużyłam go z przyjemnością.

Ocet z malin – kąpiel odbudowująca i 60 sekundowa maska do włosów.

O kąpieli odbudowującej firmy Marion wspominałam Wam już nie raz i jej recenzja powinna się pojawić już dawno, bo zużyłam ją już jakiś czas temu, ale jakoś tak mi zeszło. Razem z nią kupiłam też 60 sekundową maskę do włosów z tej samej serii.

Czytaj dalej

Wasze sposoby na wypadające włosy?

sposoby na wypadające włosy
Ostatnio zauważyłam, że włosy znowu zaczęły mi wypadać garściami, a już dawno nie miałam z tym problemu. Zastanawiam się co może być tego przyczyną, nic w sumie ostatnio nie zmieniałam w ich pielęgnacji. Jedyne co mi przychodzi do głowy to szampon i odżywka z Elseve ta czerwona do włosów farbowanych. Zaczęłam używać tego zestawu jakieś 1,5 miesiąca temu, chociaż nie wiem bo zarówno szampon i odżywka wydają mi się bardzo dobre. Wcześniej co prawda używałam bardziej naturalnych szamponów i stosowałam wcierki na skórę głowy. Farbę od dawna stosuję tę samą, suszarki i prostownicy praktycznie w ogóle nie używam. Jeśli już to zdarza mi się to bardzo sporadycznie.

Czytaj dalej

Pielęgnacja włosów.

Moje włosy są po przejściach i od dłuższego czasu walczę o to, żeby poprawić ich stan. Marzył mi się od zawsze piękny brązowy, nie za ciemny kolor, ale nigdy nie mogłam znaleźć farby dzięki której mogłabym taki kolor uzyskać. W końcu panie w sklepie fryzjerskim poradziły mi, żeby użyć utleniacza 9% zamiast 6% (jestem brunetką, a 9% jest dla blondynek, ale o tym dowiedziałam się już potem :)). kolor mi wyszedł piękny, taki brąz o jaki mi chodziło, niestety zbyt mocny utleniacz zniszczył, a nawet w niektórych miejscach spalił moje włosy. Wszystko to działo się już parę miesięcy temu. Musiałam skrócić włosy o połowę i teraz staram się je zregenerować. Poniżej przedstawię Wam moja obecną pielęgnację i założenia na maj.

Czytaj dalej