Suchy szampon dla brunetek – nowość od Nivea

Świeżo umyte, pachnące włosy to podstawa, jednak co zrobić, kiedy dopada nas jakaś nagła sytuacja i nie ma możliwości, żeby te włosy umyć? Wtedy najlepiej sięgnąć po suchy szampon.

Od razu powiem, bo wiem że mogą być niedomówienia. Suchy szampon to nie jest coś, co umyje nam włosy. To kosmetyk, który uratuje nas, kiedy sytuacja jest beznadziejna, sprawi że, nasze włosy będą wyglądały na świeże. Da nam poczucie komfortu i przedłuży nieco czas między jednym myciem włosów  a drugim.

NIVEA suchy szampon dla brunetek Fresh Revive to jak nazwa wskazuje wersja szamponu Ciemnych włosów. Czyli nie jest biały szampon, jak większość tego typu kosmetyków, co muszę przyznać, mocno mnie zaintrygowało. Moja pierwsza myśl, kiedy go zobaczyłam, to było, czy on poradzi sobie z zakamuflowaniem odrostu? Jak wiecie mam ciemne włosy, a znakomita większość jest już niestety siwa, odrost widać u mnie, więc bardzo szybko. Nie biegam przecież co dwa tygodnie do fryzjera i o ile na co dzień nie przejmuje się tym tak bardzo, od czasu do czasu chciałabym użyć czegoś, co mi ten odrost zamaskuje.

Nie używam suchych szamponów często, ale od czasu do czasu w nagłej sytuacji po nie sięgam. Producent obiecuje tu nam nie tylko świeżość, ale i poprawę objętości, a także oczyszczenie włosów bez podrażniania skóry głowy. Dla mnie to niezwykle ważne, bo moja skóra jest bardzo wrażliwa. Jestem w stanie przyznać producentowi rację, bo włosy rzeczywiście w mgnieniu oka wyglądają na świeże. Przy tym są odbite u nasady i ładnie pachną, bo szampon ma naprawdę przyjemny zapach. Naprawdę jestem zadowolona z efektu, jaki daje ten szampon, a co najlepsze rzeczywiście nie obciąża, ani nie podrażnia mi skóry głowy.

Za to mogłabym się trochę przyczepić do koloru, który jest dla mnie dziwny. Niby brązowy, ale  dość jasny i z domieszką szarości, a może nawet fioletu.

suchy szampon dla brunetek

Trochę śmiesznie to wygląda zaraz po spryskaniu włosów, bo chociaż moje nie są mega ciemne, to sprawiają wrażenia jakby były oszronione. Na szczęście ten efekt znika prawie całkowicie po rozczesaniu. U mnie szampon nie podkreśla koloru, a nawet wydaje się one przez to, że jest jaśniejszy, mój kolor staje się trochę wyblakły. Jenak jestem mu to w stanie wybaczyć, bo kiedy spryskam nim przedziałek, siwy odrost znika.

suchy szampon dla brunetek

NIVEA suchy szampon dla brunetek Fresh Revive to produkt, którego używam w nagłych przypadkach i tylko od czasu do czasu, ale sprawdza mi się naprawdę nieźle. Ciekawa jestem jednak, jak to jest u Was? Lubicie suche szampony? Znacie nowość od Nivea?