Pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej DemoFuture:)

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Zapachy zielonej herbaty i trawy cytrynowej to jedne z moich ulubionych, dlatego z chęcią sięgnęłam po pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future. Spodziewałam się świeżego letniego aromatu, tymczasem okazał się on zupełnie inny. Czy mi się spodobał? O tym dowiecie się, czytając wpis.

Zestaw Natural Spa Leaf Green z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

W skład zestawu pielęgnacyjnego wchodzi żel oraz masło do ciała. Kosmetyki są zapakowane w eleganckie tekturowe pudełko, więc jeśli szukacie czegoś na prezent to, zdecydowanie warto na te zestawy rzucić okiem.

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Pielęgnujący żel pod prysznic z wyciągiem z zielonej herbaty 

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Żel mamy zapakowany w bardzo ładną butelkę z przezroczystego plastiku z metalową zakrętką. Zarówno wyglądem, jak i konsystencją kosmetyk ten przypomina mi żel z FM, który bardzo lubiłam. Skoro już o konsystencji mowa, to warto o niej wspomnieć, bo to coś czym oba żele zdecydowanie się wyróżniają. Jest bardzo gęsta, galaretowata, przez co żel jest ogromnie wydajny. Wystarczy naprawdę niewiele, żeby umyć całe ciało. Konsystencja ta ma jednak jedną małą wadę. Żel zawiera niewielkie zielone kuleczki. Nie są to kulki peelingujące, a pielęgnujący. Rozpadają się przy kontakcie ze skórę i pocieraniu, ale że l jest tak gęsty, że ciężko mi te kuleczki wymieszać i najczęściej wszystkie elegancko leżą sobie na samym dnie butelki. Jednak kiedy już zużyłam jedną czwartą żelu, wpadłam na pomysł, aby stawiać go na zakrętce, wtedy kuleczki ładnie się mieszają. Trzeba uważać przy nalewaniu, bo otwór dozujący jest duży.

Żel bardzo dobrze myje i odświeża skórę, nie wysusza jej. Pachnie przyjemnie, ciut egzotycznie. Trochę zieloną herbatą, a trochę trawą cytrynową.

Skład:

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Pielęgnujące masło do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej.

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Zawarty w produkcie wyciąg z zielonej herbaty zapewnia ochronę przed procesami przyspieszonego starzenia się skóry. Olejek z trawy cytrynowej zmniejsza obrzęki, a dodatkowo uspokaja. Kosmetyk zapewnia optymalną pielęgnację skóry. Zawiera mikrokapsułki z witaminami, które pod wpływem ciepła rozpuszczają się i doskonale wchłaniają w skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką.

W przypadku masła także mamy minimalistyczne opakowanie – słoik z przezroczystego plastiku i metalowe wieczko. Konsystencja jest gęsta, ale nie maślana, bardziej kremowa. Tak samo jak w żelu, także i w masełku są zatopione witaminowe, zielone kuleczki. Przez co kosmetyk jak dla mnie zdecydowanie zyskuje na atrakcyjności.

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Masełka używam najczęściej wieczorem, bo trzeba je dobrze wsmarować w skórę. Kiedy już to zrobimy, wchłania się dość szybko i nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Skóra po jego użyciu jest miękka, gładka i odżywiona. Trzeba go jednak używać codziennie, aby utrzymać ten efekt.

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Skład:

pielęgnujący zestaw do ciała z wyciągiem z zielonej herbaty i olejkiem z trawy cytrynowej Dermo Future

Wrócę jeszcze na chwilę do kwestii, o której Wam wspominałam na początku, a mianowicie zapachu. Spodziewałam się lekkiego, świeżego i letniego i w przypadku żelu mogę się zgodzić, że tak jest. Natomiast masło ma inny zapach. Nieco mocniejszy, nieco bardziej wyrafinowany. Po czasie jestem nawet gotowa stwierdzić, że mogłabym mieć takie perfumy. Długo myślałam, bo zapach ten z czymś mi się kojarzył, gdzieś już czułam podobny, ale nie mogłam sobie przypomnieć gdzie? Dzisiaj mnie olśniło, to były masła The Body Shop.

Podsumowując, zestaw jest całkiem udany. Fajne działanie, piękne opakowanie i przyjemna cena sprawiają, że będzie to dobry wybór na prezent. W końcu Święta mamy już niedługo ;). Możecie go kupić w sklepie Tenex24.pl.

Produkt trafił do mnie w ramach akcji  Testuję z Twoim Źródłem Urody.

Bardzo jestem ciekawa jakie są Wasze sprawdzone produkty do pielęgnacji ciała na chłodne jesienne dni?