Moje pierwsze pudełko -Shinybox :)

shinybox glowlifestyle.pl-005

O różnych pudełkach z kosmetykami i nie tylko wszędzie jest pełno. Co miesiąc z przyjemnościom oglądam ich zawartość na blogach, ale sama nigdy się jakoś nie skusiłam. Nie ukrywam jednak, że box-y kuszą i mnie. Chyba najfajniejsze w nich jest to, że tak naprawdę nigdy nie wiadomo jakie kosmetyki znajdą się w pudełku. Dzięki Angel stałam się szczęśliwą posiadaczką Walentynkowego wydania Shinybox. Wiem, że już wszyscy je widzieli, ale że to moje pierwsze w życiu pudełko i niezmiernie mnie cieszy, mam nadzieję, że zrozumiecie moją chęć podzielenia się nim z Wami. Zwłaszcza, że zawartość mojego jest ciut inna, bo Angel dorzuciła jeszcze coś od siebie 🙂

Mnie zawartość się podoba zwłaszcza, że nie znam żadnego kosmetyków, oprócz żelu z FM, który już miałam i lubiłam. A o to co znalazło się w moim pudełku:

shinybox glowlifestyle.pl-001 shinybox glowlifestyle.pl-002 shinybox glowlifestyle.pl-003 shinybox glowlifestyle.pl-004

Maskę drożdżową Bani Agafi już zastosowałam, bo nie mogłam wytrzymać, pachnie pięknie:).  Tak samo zresztą jak masełko The Body Shop. Bardzo jestem ciekawa kremu pod oczy Creme Bar oraz serum kolagenowego do paznokci Syis i oczywiście Maseczki Yasumi.  W końcu mam także biały kredowy lakier do paznokci, który powinien świetnie wyglądać w lecie jako dodatek do bardziej soczystych kolorów i antybakteryjny korektor. :). Mydełek nigdy za wiele, więc z Białego Jelenia, dzieci bardzo się ucieszą. Lubią mydełka, szczególnie rozpuszczać :).

Testy dopiero przede mną, więc podpowiedzcie mi proszę, z których produktów byliście najbardziej zadowoleni?