Archiwum kategorii: Lifestyle
Czy w drogerii można kupić dobry krem? -Soraya Intensywna Naprawa naprawczy krem wygładzający na dzień i na noc 40+
Chociaż moja przygoda z Klubem przyjaciółek Soraya już dawno dobiegła końca, to z samymi kosmetykami przyjaźnię się nadal. Cieszę się, że je poznałam, bo znalazłam wśród nich takie, które nie dość, że zużyłam z przyjemnością, to w dodatku chętnie do nich będę wracać. Jednym z takich kosmetyków jest właśnie Soraya Intensywna Naprawa naprawczy krem wygładzający na dzień i na noc 40+
Chorowanie, fajne seriale, dobre jedzenie i naturalne sposoby na przeziębienie :)
Ostatnie półtora tygodnia nie było dla mnie najlepsze. Najpierw wysiadł mi kręgosłup, z którym od lat mam problemy, a potem dopadło mnie paskudne przeziębienie. Do tej pory choroba rzadko oznaczała dla mnie leżenie w łóżku, tym razem jednak postanowiłam olać wszystko i zwyczajnie odpocząć. Chorowanie upłynęło mi na leżeniu i oglądaniu seriali, kiedy to tylko było możliwe i jedzeniu pysznego jedzonka..
Kolejne farbowanie po rozjaśnianiu, zielone włosy, korektor koloru CBC, OLEO&CONTROL i o tym, że w życiu nie zawsze wszystko się układa!
Wczoraj przyszedł czas na kolejną koloryzację po mojej ostatniej metamorfozie, o której pisałam Wam tutaj. Odkąd zostałam blondynką, minęły dokładnie dwa miesiące. Moje włosy, a jeszcze bardziej ja sama potrzebowałam tego farbowania. Kolor, który miałam, zaczął mi już mocno działać na nerwy. Nie ma nic gorszego, niż kiedy patrzysz w lustro i coś Ci nie pasuje.
Organic Shop żel pod prysznic mandarynka i masło mango :)
Drugi tydzień ferii upływa nam na chorowaniu. Aurze na szczęście przeszło zadziwiająco szybko, ale za to przeszło na mnie i za nic nie chce odpuścić. Mieliśmy w planach, lodowisko, kino, oglądanie budowli z Lego, a tymczasem cały tydzień siedzimy w domu. Na szczęście babcia nas odwiedziła, bo dzieci były już okrutnie znudzone. Nie o chorowaniu jednak dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć tylko o bardzo fajnym Energetycznym organicznym żelu pod prysznic Organic Shop.
5 powodów dla których warto być blondynką :)
Przez 37 lat swojego życia byłam brunetką. Blondynką jestem od miesiąca po tym, jak dokonałam dość radykalnej zmiany w kolorze swoich włosów. Kto jeszcze nie widział, niech zerknie do wpisu: Metamorfoza moich włosów, czyli jak z brunetki stałam się blondynką. Dzisiaj chcę Wam napisać o pozytywnych aspektach mojej metamorfozy. Trochę z przymrożeniem oka, a trochę całkiem na poważnie ;). Sami będziecie musieli jednak zgadnąć, które jest które.
Kosmetyki Zepter, oczyszczanie twarzy i o tym, jak w końcu polubiłam maseczki :)
Kosmetyki Zepter to dla mnie taki miły powrót do lat młodości. Tak dobrze widzicie Zepter to nie tylko fajne garnki i sprzęt medyczny, z którymi wszyscy go kojarzą. Firma w swojej ofercie posiada także perfumy i ekskluzywne kosmetyki pielęgnacyjne, a nawet makijażowe. Natomiast ja chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć o dwóch kosmetykach, które wzbogaciły moją wieczorną rutynę pielęgnacyjną i sprawiły, że polubiłam nakładanie maseczek.
Akcja Pink Lips – A ty zrobiłaś już w tym roku cytologię?
Jak wiecie 14 stycznia miałam przyjemność, wziąć udział w spotkaniu blogerów organizowanym w Warszawie przez portal Face&Look. Jednym z gości tego wydarzenia była Maria Malarska – Lokalny Koordynator ds. Zdrowia Reprodukcyjnego i AIDS – LORA, Koordynator Ogólnopolskiego Projektu Profilaktyka Chorób Kobiecych. Marysia opowiedziała nam o niezwykle ważnym dla nas kobiet wydarzeniu – akcji „Pink Lips”, która od czterech lat obywa się regularnie w Polsce.
Relacja ze spotkania blogerów z Face&Look – Warszawa 14.01.2017 :)
W sobotę 14 stycznia kolejny już raz wyruszyłam do Warszawy, tym razem na spotkanie blogerów z Face&Look. Po drodze uciekł mi bus, zgubiłam Pałac Kultury i byłam na kawie z super dziewczynami, a co działo się jeszcze? Zobaczcie sami.
Szary manicure, lawendowe włosy i chory pies
Ten wpis miał pojawić się w poniedziałek i miał być tylko o paznokciach, ale życie pisze swoje scenariusze. Wczoraj ni z tego ni z owego rozchorował się nasz pies Thor. Thor jest bardzo radosnym i ruchliwym owczarkiem niemieckim, ale wczoraj kiedy otworzyłam rano drzwi do jego „pokoju” nie przybiegł do mnie, bo nie mógł wstać.