Gdzie jest lato? pyszne wegańskie jedzenie i trudne powroty :)

pyszne wegańskie jedzenie

Miałam Wam dzisiaj napisać post o moich trzech ulubionych kosmetykach z filtrem, które towarzyszyły mi tego lata. Uznałam jednak, patrząc za okno, że najpewniej byście umarli ze śmiechu widząc w taką pogodę wpis o kremach przeciwsłonecznych. Nie wiem jak u Was, ale u mnie od kilku dni zimno, mokro i ogólnie jesienne słoty. Gdzie się podziało lato, ja się pytam? Nie będę się, więc wygłupiać i w zamian zaserwuję Wam pyszne wegańskie jedzenie :).

Czytaj dalej

Wspomnienia, które zostaną z Tobą na zawsze, czyli urodzinowa fotoksiążka Printu :)

urodzinowa fotoksiążka Printu

Aparat towarzyszy mi praktycznie przez cały czas i ciągle robię jakieś zdjęcia. Najchętniej oglądam je potem na telewizorze albo na komputerze, czy nawet w telefonie i to mi zwykle wystarcza. Chociaż przyznam, że czasem fajnie by było mieć zdjęcia na papierze, szczególnie dzieci się tego domagają. Wpadłam, więc na pomysł, że na urodziny mojej córki zrobię jej fotoksiążkę z naszymi zdjęciami. Jeśli ciekawi jesteście, jak mi poszło i czy prezent się podobał, zapraszam do czytania.

Czytaj dalej

Lipcowe pudełko Shinybox Pool Party + niespodzianka dla Ambasadorek :)

Lipcowe pudełko Shinybox Pool Party

Jestem żyję jakby się ktoś zastanawiał, ale musiałam trochę odetchnąć od bloga, komputera i wciągnął mnie świat offline. Jestem jednak i już w przyszłym tygodniu wracam z nowymi wpisami :), ale jeszcze dzisiaj chcę Wam pokazać nowe Lipcowe pudełko Shinybox Pool Party, bo może jeszcze ktoś się skusi.

Czytaj dalej

Dlaczego nie podobało mi się w Klockolandzie ?

Dlaczego nie podobało mi się w Klodzkolandzie

Ogród Botaniczny nas rozpieścił, dzieci były bardzo zadowolone, wszystko ich interesowało i bawiły się świetnie. Nie straszne nam były nawet wycieczki, które zwiedzały Ogród w tym samym czasie co my. Ochoczo, więc zgodziłam się na kolejną wyprawę, tym razem do Klockolandu. Jak było? I dlaczego nie podobało mi się w Klockolandzie, tego dowiecie się już za chwilę 🙂

Czytaj dalej

– 417 Pieniący się Żel do Twarzy z Luffą, czyli miłość od drugiego wejrzenia :)

- 417 Pieniący się Żel do Twarzy z Luffą

To, czym myje twarz, ma dla mnie bardzo dużo znaczenie. Wiem, że  podejścia do żeli do mycia twarzy tak jak i do szamponów są różne. Wiele osób twierdzi, że nie ma znaczenia, czym się myje buzię, bo kosmetyk ten jest na niej i tak tylko przez chwilę. Ja natomiast uważam zupełnie inaczej i do mycia twarzy lubię mieć produkt konkretnie do tego celu przeznaczony. Od kwietnia jest to najczęściej pochodzący z Izraela – 417 Pieniący się Żel do Twarzy z Luffą.

Czytaj dalej

Nowa fryzura i nowe okulary :)

nowa fryzura i nowe okulary

Wszystko w życiu się zmienia. Czasem jest to tylko kolor włosów, innym razem coś ważniejszego, jak podejście czy poglądy, a czasem jest to zwyczajne pogodzenie się z tym, że wszystko się zienia. Dwie poważne zmiany z ostatniego czasu to  nowa fryzura i nowe okulary.

Czytaj dalej

Ogród Botaniczny, czyli gdzie się wybrać z dziećmi w wakacje?

 

Ogród botaniczny kraków

W końcu mamy długo wyczekiwane wakacje. Wyczekiwane przez dzieci, bo z rodzicami to różnie bywa. W sumie dopiero drugi dzień bez szkoły, a mnie już uszy bolą od słuchania: Mama nudzi mi się !  Mama co będziemy robić! Mama gorąco mi, ja chce basen! Mamaaaaa! Dlatego dzisiaj postanowiliśmy się wybrać na małą wycieczkę i odwiedzić Ogród Botaniczny w Krakowie.

Czytaj dalej

5 urodziny Shinybox, czyli czerwcowe pudełko Celebration Time :)

czerwcowe pudełko Celebration Time

W czerwcu świętujemy 5 urodziny Shiny Box i z tej okazji zestawy kosmetyków, które znajdziemy w pudełkach są nieco inne. W standardowym pudełku ShinyBox znajduje się aż 9 produktów, w tym 2 gwarantowane, pełnowymiarowe kosmetyki od marki Kueshi oraz 2 upominki, a wszystko o max. wartości aż 269 zł! Kuszące prawda? Ja muszę przyznać, byłam ogromnie ciekawa czerwcowego wydania, czy  mnie zachwyciło czy nie? Tego dowiecie się już za chwilę.

Czytaj dalej

Uzależniłam się od konpii ;), czyli Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Jeśli zapytacie mnie, czy lubię kremy do rąk? Odpowiem lubię oczywiście, że lubię. Natomiast jeśli zapytacie mnie, czy ich używam? A to już całkiem co innego. Kolekcjonuje, to chyba najlepsze określenie mojej relacji z kremami do rąk. Używam natomiast praktycznie tylko wtedy, kiedy moje dłonie mają jakiś kryzys. Są przesuszone, spierzchnięte i wymagają ratunku. Jak od każdej zasady tak i od tej bywają wyjątki. Czasem zwyczajnie trafiam na produkt, który mnie zachwyca i wtedy dzieje się magia. Opowiem Wam dzisiaj o takim wyjątku, a jest nim Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym.

Czytaj dalej