Uzależniłam się od konpii ;), czyli Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Jeśli zapytacie mnie, czy lubię kremy do rąk? Odpowiem lubię oczywiście, że lubię. Natomiast jeśli zapytacie mnie, czy ich używam? A to już całkiem co innego. Kolekcjonuje, to chyba najlepsze określenie mojej relacji z kremami do rąk. Używam natomiast praktycznie tylko wtedy, kiedy moje dłonie mają jakiś kryzys. Są przesuszone, spierzchnięte i wymagają ratunku. Jak od każdej zasady tak i od tej bywają wyjątki. Czasem zwyczajnie trafiam na produkt, który mnie zachwyca i wtedy dzieje się magia. Opowiem Wam dzisiaj o takim wyjątku, a jest nim Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym.

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym przyjechał ze mną z targów Beauty Days i to przyjechał nie sam. Co się znalazło w paczce ambasadorskiej od Delia, możecie sprawdzić we wpisie Co przywiozłam z Meet Beauty i targów Beauty Days 2017

Sam krem wygląda niepozornie jak to krem do rąk. Tubę z miękkiego plastiku zdobią kolorowe liście konopi, poza tym szata graficzna i kolorystyka raczej minimalistyczna.

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Właściwości kremu:

  • Intensywnie nawilża i odżywia skórę.
  • Sprawia, że dłonie są przyjemnie miękkie w dotyku.
  • Koi spierzchniętą skórę dłoni.
  • Zawiera także D-panthenol i ekstrakt z rumianku, które łagodzą skórę

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Skład:

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Od razu Wam powiem, że ja się z tym wszystkim zgadzam. Rzeczywiście krem pięknie nawilża i odżywia dłonie. Sprawia, że skóra staje się gładka, elastyczna i mniej pomarszczona. Jeśli dłonie są akurat mocno przesuszone, krem pięknie koi skórę. Nie jest to jakieś super extra długie uczucie, ale jednak mocno zauważalne.

Konsystencję ma w miarę lekką, ale treściwą. Bardzo szybko się wchłania. Nawet chwilkę po posmarowaniu można spokojnie stukać w klawiaturę bez obawy, że wszystko się przyklei.

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

Wnika w skórę praktycznie „do sucha” i za to wszystko go uwielbiam, ale jak znam życie i siebie, wcale bym go nie używała, gdyby nie jedna mała rzecz, którą mnie oczarował.

Musicie wiedzieć, że Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym pachnie tak, że naprawdę oddałabym wiele, żeby potrafić opisywać zapachy. Jednak nie potrafię, a najbardziej adekwatne słowo opisujące jego zapach to „zajebiście”. Może też  świeżo, zielono, uzależniająco – tak właśnie pachnie ten krem.

Delia odżywczo nawilżający krem do rąk z olejem konopnym

I powiem Wam, że to chyba pierwszy egzemplarz, który zużyję w ekspresowym tempie, bo zwyczajnie co chwila się nim smaruje, a jak tylko go zużyję od razu lecę do sklepu po nową tubkę.

 Dajcie koniecznie znać, czy znacie kremy Delia i czy mieliście okazję powąchać ten z olejem konopnym. Pochwalcie się tez koniecznie jakie są Wasze ulubione kremy do rąk?