I love cosmetics Raspberry Ripple, czyli odrobina lata zimą :)

I love cosmetics Raspberry Ripple

Za oknem zima na całego i mimo że świat w ogół wygląda naprawdę bajkowo, ja jednak trochę tęsknie do lata, ciepełka, pięknych kolorów i owocowych zapachów. Na szczęście z pomocą przyszedł mi zestaw świąteczny I love cosmetics, w skład którego wchodzą krem pod prysznic i do kąpieli, masełko do ciała oraz myjka. Kosmetyki mają piękny letni kolor i uroczą grafikę, aż od razu chce się po nie sięgnąć.

W skład zestawu wchodzi:

Kremowy żel do kąpieli i pod prysznic Raspberry Ripple 

I love cosmetics Raspberry Ripple

To właśnie on poszedł na pierwszy ogień, bo skusił mnie pięknym kolorem i cudownym zapachem. W tej chwili niestety butelka sięga dna, a nie jest go mało, bo aż 500 ml. Jednak tak mi się spodobał, że codziennie dolewam go do kąpieli. Płyn ma bardzo ciekawą konsystencję, jest naprawdę kremowy, gęsty, a dzięki temu też wydajny. Używam go nie tylko do mycia ciała, ale też właśnie jako płynu do kąpieli. Robi naprawdę cudowną i pięknie pachnącą kremową pianę i sprawia, że wieczorna kąpiel jest niezwykle przyjemna i relaksująca. Dodatkowo dobrze myje, odświeża i co ważne nie przesusza skóry. Pachnie jak guma Mamba malinowa albo Śmiej żelki jogurtowe.

Masło do ciała o zapachu Raspberry Ripple 

I love cosmetics Raspberry Ripple

Ta sama nuta zapachowa, chociaż już sama nie wiem, mam wrażenie, że masło pachnie jeszcze ładniej niż płyn. Znowu przyjemna, rzeczywiście maślana konsystencja. Jednak mimo tego, że kosmetyk jest gęsty rozprowadza się i wchłania bez problemu.

I love cosmetics Raspberry Ripple

Pięknie nawilża i odżywia, sprawia, że skóra jest jedwabiście gładka i przyjemnie pachnąca. Zostawia delikatną ochronną warstwę, ale nie musicie się martwić, bo nie jest ona tłusta. Sprawdza mi się teraz w chłodnie dni, kiedy moja skóra jest zdecydowanie bardziej wymagająca, łatwo się przesusza i potrzebuje regularnego balsamowania. W składzie masła znajdziemy między innymi masło Shea i olejek kokosowy.

Złuszczająca gąbka  Body Pyff

I love cosmetics Raspberry Ripple

Dla mnie to w zasadzie myjka, która przy okazji jest bardzo ładna i dodatkowo zdobi łazienkę. Ma ładną zawieszkę z logo firmy i cała jest wykonana bardzo solidnie. Przez cały czas, od kiedy jej używam wygląda, jak nowa. Fajnie spienia żel do kąpieli, jest delikatna dla skóry, ale mimo wszystko ciut ją złuszcza i sprawia, że staje się zdecydowania gładsza.

Zestaw sprawił mi naprawdę sporo radości i pozwolił przywołać chociaż odrobinę lata w te mroźne dni. Jeśli macie ochotę sami spróbować to w Boutique Cosmetics jest na te zestawy fajna promocja.

Lubicie kąpiele z pianką? Sięgacie czasem zimą po typowo letnie zapachy?